21 Brygada Strzelców Podhalańskich to duży związek taktyczny. Podległe jej jednostki znajdują się w garnizonach w Rzeszowie, Kłodzku, Jarosławiu i Przemyślu. Potrzeba nam jednak jeszcze jednego pododdziału. To będzie typowa lekka jednostka piechoty – mówi gen. broni Jarosław Mika, dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych.
Wicepremier Beata Szydło i minister obrony Mariusz Błaszczak spotkali się w zeszłym tygodniu z samorządowcami z Sądecczyzny i zadeklarowali utworzenie nowej jednostki WP. – W ramach 21 Brygady Strzelców Podhalańskich powołamy nowy batalion piechoty górskiej. Jego siedzibą będzie Nowy Sącz – zapowiedział szef resortu obrony. Powstanie batalionu jest m.in. efektem kampanii społecznej prowadzonej przez mieszkańców Ziemi Nowosądeckiej. Tamtejsi samorządowcy zebrali 30 tysięcy podpisów ludzi, którzy chcą, by wojsko wróciło do Nowego Sącza. Powołanie nowej jednostki wpisuje się także w plany MON dotyczące zwiększenia liczebności armii. – Jeżeli Wojsko Polskie ma być liczniejsze, to musi także wrócić do miejsc, które wcześniej zostały przez wojsko opuszczone. Tak będzie w przypadku Nowego Sącza – powiedział minister obrony narodowej.
Wicepremier Szydło przyznała z kolei, że utworzenie nowej jednostki nie tylko spełni oczekiwania lokalnej społeczności, ale też znacząco wpłynie na bezpieczeństwo mieszkańców regionu.
Zmiany w 21 Brygadzie Strzelców Podhalańskich
– Nowy Sącz ma tradycje piechoty górskiej, więc można powiedzieć, że wojsko wróci do siebie – przyznaje gen. broni Jarosław Mika, dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych. – 21 Brygada Strzelców Podhalańskich to duży związek taktyczny. Podległe jej jednostki znajdują się w garnizonach w Rzeszowie, Kłodzku, Jarosławiu i Przemyślu. Potrzeba nam jednak jeszcze jednego pododdziału. To będzie typowa lekka jednostka piechoty – dodaje. Generał zaznacza, że jest jeszcze za wcześnie, by mówić o tym, kiedy jednostka powstanie. – Pracujemy nad tym. Dopiero po zaakceptowaniu planów przez ministra obrony, będziemy mogli podać konkretne daty. Nie jest to jednak odległa perspektywa – wyjaśnia dowódca generalny.
21 Brygada Strzelców Podhalańskich to samodzielna jednostka wojskowa, ale wkrótce zostanie podporządkowana formującej się właśnie 18 Dywizji Zmechanizowanej. Dowódcą tego związku taktycznego jest gen. dyw. Jarosław Gromadziński. Generał precyzuje, że nowy batalion, obok 1 Batalionu Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa, 5 Batalionu Strzelców Podhalańskich z Przemyśla i 22 Karpackiego Batalionu Piechoty Górskiej z Kłodzka, będzie czwartym batalionem piechoty 21 BSP. – Dążymy do ujednolicenia struktury jednostki. To nie tylko ułatwi logistykę, ale przede wszystkim zwiększy potencjał i manewrowość brygady – wyjaśnia generał. – Będziemy mogli również ujednolicić proces szkolenia, a także wyposażenie podhalańczyków. Podstawowym sprzętem, z jakiego będą korzystać, będą kołowe transportery opancerzone Rosomak z wieżą zintegrowaną z wyrzutnią przeciwpancernych pocisków Spike – dodaje.
W pierwszej kolejności w Nowym Sączu powstanie dowództwo i sztab jednostki. Dopiero na dalszym etapie tworzone będą kompanie i pododdziały logistyczne.
Jednak włączenie nowego batalionu w struktury 21 Brygady to nie jedyna zmiana, która czeka podhalańczyków. Kiedy pododdział piechoty górskiej osiągnie gotowość bojową, swoje podporzadkowanie zmieni także batalion czołgów 21BSP. Stanie się częścią nowej jednostki – 19 Brygady Zmechanizowanej.
Podhalańczycy stacjonowali w Nowym Sączu od I wojny światowej. 1 Pułk Strzelców Podhalańskich utworzono 1 grudnia 1918 roku, a jego pierwszym dowódcą był kpt. Juliusz Siwak. Żołnierze walczyli m.in. w Spiszu, Orawie, Śląsku Cieszyńskim i pod dowództwem płk. Kazimierza Horoszkiewicza w wojnie polsko-bolszewickiej. Za bohaterstwo 35 żołnierzy otrzymało Order Virtuti Militari, a 180 Krzyż Walecznych.
W marcu 1939 roku pułk wszedł w skład 2 Brygady Górskiej. Jego zadaniem w czasie kampanii wrześniowej była obrona Nowego Sącza oraz miejscowości Grybów. Ostatecznie pułk przestał istnieć jako zwarty pododdział 18 września 1939 roku.
We wrześniu 1944 powołano 1 Pułk Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej, którym dowodził mjr Adam Stabrawa ps. „Borowy”. Jednostka AK utworzona została w ramach przygotowań do akcji „Burza”. Zasięg działania pułku to Podhale i Gorce. W skład pułku weszły cztery bataliony partyzanckie AK. Pułk walczył do stycznia 1945 roku z oddziałami niemieckimi, potem został rozwiązany.
autor zdjęć: kpt. Konrad Radzik
komentarze