Niemiecki Rheinmetall przekazał firmie Bumar pierwsze trzy czołgi Leopard 2A4 zmodernizowane do standardu 2PL. Do 2020 roku unowocześnione mają zostać wszystkie 142 maszyny, które są w wyposażeniu Wojska Polskiego. Za realizację kontraktu odpowiadają Bumar, Polska Grupa Zbrojeniowa oraz ich niemiecki producent.
Umowa na modernizację czołgów Leopard 2A4 została podpisana w 2015 roku. Na mocy kontraktu wartego 2,4 mld zł oraz późniejszego aneksu o wartości 300 mln zł unowocześnione mają zostać wszystkie maszyny tego typu, jakie ma Wojsko Polskie. Do 2020 roku 142 wozy mają być już wyposażone zgodnie ze standardem 2PL. W ramach pakietu zmian m.in. dodatkowo opancerzona zostanie wieża, wymieniony zostanie układ stabilizacji armaty i napędów wieży z hydraulicznych na elektryczne, zainstalowane zostaną nowe przyrządy optoelektroniczne – obserwacyjne działonowego i dowódcy, kamera cofania. Niemiecki koncern zbrojeniowy Rheinmetall przekazał już Bumarowi-Łabędy pierwsze zmodernizowane czołgi. To trzy egzemplarze z liczącej pięć sztuk partii przedseryjnej.
Prototyp czołgu Leopard 2PL jest w kraju już od wakacji. – Jego testy rozpoczęły się w Wojskowym Instytucie Techniki Pancernej i Samochodowej w Sulejówku w sierpniu 2018 roku, a ich zakończenie przewidywane jest na luty 2019 roku – mówi kpt. Krzysztof Płatek, rzecznik prasowy Inspektoratu Uzbrojenia. Podkreśla jednocześnie, że zarówno przebieg badań, jak i wyniki testów są niejawne.
Umowa o wartości 2,4 mld zł na modernizację 128 posiadanych przez wojsko czołgów Leopard 2A4 została podpisana 28 grudnia 2015 roku. Za jej wykonanie odpowiedzialne jest konsorcjum Zakładów Mechanicznych Bumar-Łabędy i Polskiej Grupy Zbrojeniowej, które jako podwykonawców kontraktu wykorzystuje kilka firm wchodzących w skład narodowego holdingu: PCO S.A., Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne S.A. w Poznaniu, Zakłady Mechaniczne Tarnów S.A, Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych „OBRUM” sp. z o.o. oraz Rosomak S.A.
W lutym 2016 roku podpisana została umowa z niemieckim koncernem zbrojeniowym Rheinmetall Landsysteme GmbH o wartości 130 mln euro. Zgodnie z jej zapisami za naszą zachodnią granicą miał powstać prototyp unowocześnionego Leoparda 2PL, składająca się z pięciu wozów partia przedseryjna oraz wykonana już w Polsce (w Bumarze) pod nadzorem zachodnich specjalistów partia próbna licząca12 sztuk.
Reszta czołgów ma zostać zmodernizowana już samodzielnie przez polskich inżynierów na podstawie przekazanego przez Niemców know-how. Zamiast 110 sztuk będą to jednak 124 sztuki. W lipcu br. podpisany został bowiem wart 300 mln zł kontrakt na modernizację dodatkowych 14 Leopardów 2A4 (które zostały kupione w 2013 roku wraz z Leopardami 2A5). W ramach tej umowy poszerzony został także pakiet ulepszeń wszystkich Leopardów 2PL, ale dotychczas nie ujawniono, jakie konkretnie elementy obejmuje ten dodatkowy zestaw.
Dużą część modernizacji przeprowadzają spółki niemieckie. Rheinmetall Waffe Munition odpowiedzialny jest za modernizację armaty, Rheinmetall Defence Electronics za celowniki EMES 15 i SKO, a IBD Deisenroth Engineering za nowe opancerzenie. W proces zaangażowane są także rodzime przedsiębiorstwa. Poznańskie Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne zajmują się przeglądami i remontami czołgów oraz naprawą zespołów napędowych. Przemysłowe Centrum Optyki dostarcza do wozów kamery termowizyjne, celownik działonowego, przyrząd obserwacyjny dowódcy oraz przyrządy obserwacyjne kierowcy, w tym kamerę do obserwacji przestrzeni z tyłu czołgu. Zakłady Mechaniczne Tarnów dostarczają elektryczne napędy obrotu wieży i układy stabilizacji uzbrojenia. Co do pancerza, to technologię daje IBD Deisenroth Engineering, ale ostatecznie (przy produkcji seryjnej) ma ona trafić na licencji do Rosomaka.
autor zdjęć: Rheimetall
komentarze