Żołnierze Wojska Polskiego już wkrótce zostaną uzbrojeni w modułowy system broni strzeleckiej MSBS. Wart ponad 500 mln zł kontrakt na dostawę 53 tys. karabinków podpisano we wtorek na targach MSPO w Kielcach. Przy okazji producent ujawnił, że broń znana dotychczas jako MSBS będzie nosiła nazwę Grot – na cześć dowódcy Armii Krajowej gen. Stefana Roweckiego.
– Grot jest osiągnięciem na światowym poziomie. Przeszedł wszystkie testy w wojskach specjalnych i wojskach obrony terytorialnej. Jego niezawodność jest większa niż innych podobnych systemów – mówił Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej, podczas uroczystości podpisania kontraktu. Zawarta w trakcie Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach umowa ramowa na dostawę 53 tys. modułowych karabinków na potrzeby wojsk operacyjnych oraz obrony terytorialnej warta jest ponad 500 mln zł. Dostawy mają być zrealizowane do 2022 roku. – Pierwszy tysiąc karabinków ma trafić do żołnierzy WOT-u jeszcze w tym roku – mówi ppłk Marek Pietrzak, rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej. Jest to największy kontrakt na sprzedaż broni strzeleckiej, jaki polski przemysł zbrojeniowy zdobył po 1989 roku.
Przy okazji podpisania kontraktu przedstawiciele producenta – Fabryki Broni „Łucznik” z Radomia – ujawnili, że Ministerstwo Obrony Narodowej zgodziło się, aby broń znana do tej pory jako MSBS, nosiła nazwę wyróżniającą Grot. To nawiązanie do konspiracyjnego pseudonimu gen. dyw. Stefana Roweckiego, komendanta głównego Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej. W czerwcu tego roku Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej przejęło tradycje Komendy Głównej AK.
Modułowy system broni strzeleckiej to pierwszy po II wojnie światowej karabinek maszynowy zaprojektowany i w całości wyprodukowany w Polsce – siłami naukowców z Wojskowej Akademii Technicznej oraz inżynierów z Fabryki Broni „Łucznik” z Radomia. Grot to konstrukcja modułowa, umożliwiająca żołnierzowi m.in. wymianę lufy na dłuższą, zmianę kalibru z 5,56 mm na 7,62 mm, doczepienie granatnika, zamontowanie dodatkowego uchwytu i celownika czy zmianę układu kolbowego. – Grot może trafić nie tylko do Wojska Polskiego, ale także innych formacji mundurowych, a także na eksport. „Łucznik” rozbudowuje się i znacząco zwiększy swoje możliwości produkcyjne, dzięki czemu podoła wszystkim zamówieniom – powiedział dzisiaj Adam Suliga, prezes radomskiej firmy.
Prace badawczo-rozwojowe nad konstrukcją mającą zastąpić nie tylko karabiny z rodziny AK / AKM o kalibrze 7,62 mm, ale w perspektywie kilkunastu lat także karabinki Beryl kalibru 5,56 mm, rozpoczęto na początku ubiegłej dekady. W 2007 roku WAT i „Łucznik” otrzymały z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego dofinansowanie na opracowanie prototypów: karabinka standardowego (kolbowego) oraz bezkolbowego. Broń została przekazana polskiej armii do testów w 2011 roku. Od tamtego czasu system MSBS był dopracowywany i przeszedł wszystkie wymagane próby oraz badania zakładowe. W marcu 2016 roku podpisano kontrakt na dostawę 150 karabinów MSBS w wersji „R”, czyli strzelającej ślepakami, dla Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego. 31 sierpnia br. podpisany został kolejny kontrakt na dostawę MSBS dla pododdziałów reprezentacyjnych. Za 490 sztuk broni, która musi być dostarczona do końca listopada 2017 roku, wojsko zapłaci ponad 5,5 mln zł.
autor zdjęć: Michał Zieliński
komentarze