moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Leczenie duszy

Daje gwarancję anonimowości i fachowej pomocy psychologicznej – telefon zaufania, który od trzech lat działa w Wojskowym Instytucie Medycznym pomógł już dziesiątkom osób. Dzwonią na niego zarówno byli uczestnicy misji wojskowych, jak i ich bliscy – wszyscy ci, którzy poznali, czym jest wojenna trauma i wiedzą jak trudno samemu z niej wyjść.  

44-letni żołnierz zawodowy, weteran misji w Afganistanie, po powrocie do domu czuł się coraz gorzej. Cierpiał na bezsenność, stał się drażliwy, wybuchowy, miał problem z rozładowaniem narastającego napięcia. Postanowił poszukać pomocy, dzwoniąc na telefon zaufania dla weteranów misji zagranicznych. Taki telefon działa przy Klinice Psychiatrii, Stresu Bojowego i Psychotraumatologii Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. Po rozmowie z dyżurującym konsultantem żołnierz zdecydował się na przyjazd do kliniki najpierw na 6-tygodniowe badania, a później na leczenie.

– To tylko jeden z przykładów działania naszego telefonu zaufania – przyznaje Anna Nycz, koordynatorka projektu. Telefon powstał ponad trzy lata temu, dokładnie 20 stycznia 2014 roku, z myślą o byłych uczestnikach misji wojskowych poza granicami kraju, którzy potrzebują pomocy psychologicznej i psychiatrycznej. Do końca 2016 roku skorzystało z niego 95 osób. Wśród dzwoniących na numer 261-817-233 są zarówno żołnierze, jak i ich bliscy. Niemal połowa dzwoniących – 42 osoby – to żołnierze. To głównie weterani misji w Afganistanie. – Dzwonią do nas z całej Polski, zarówno szeregowi, jak i oficerowie – mówią osoby pełniące dyżury przy telefonie.

Równie często dzwoni ktoś z rodziny wojskowego. Takich przypadków było 35. – Najczęściej dzwoni do nas żona żołnierza, bo to ona zwykle jest pierwszą osobą, która zauważa niepokojący stan męża – mówi Anna Nycz. Przykładem może być telefon od kobiety, której mąż po powrocie z misji zaczął nadużywać alkoholu i zachowywać się agresywnie. Konsultanci namawiali, aby żołnierz zdecydował się na leczenie w WIM. Jednocześnie radzili żonie, by w razie potrzeby nie wahała się zadzwonić na Niebieską Linię lub policję.

Porady szukają też rodzice. Na telefon zaufania w WIM zadzwonił ojciec 31-letniego weterana z Afganistanu. Jego syn miał problem z alkoholem, po awanturach w domu był na granicy bezdomności, mimo to nie chciał się poddać leczeniu. Ojciec pytał o możliwości ubezwłasnowolniena syna, aby możliwe było udzielenie mu pomocy psychiatrycznej. – Poradziliśmy, jak przeprowadzić takie postępowanie sądowne, ale nie wiemy, jak sprawa się skończyła – mówią konsultanci. Pozostałe 18 zgłoszeń dotyczyło kwestii, którymi nie zajmuje się telefon zaufania, m.in. porad prawnych.

– Najczęstsze problemy związane z zaburzeniami występującymi po powrocie z misji, z którymi zgłaszają się do nas weterani i ich rodziny, to uzależnienia od alkoholu, leków czy narkotyków, agresja, problemy w pracy, bezrobocie, przemoc domowa, bezdomność – wylicza Anna Nycz.

Szybka pomoc

Zadaniem dyżurnego jest wysłuchanie dzwoniącego, zaproponowanie rozwiązania i udzielenie wsparcia psychologicznego. Dyżurny może skonsultować wątpliwości z zespołem Kliniki PSBiP, który służy pomocą merytoryczną. – Nie prowadzimy terapii przez telefon i nie leczymy „na odległość”, możemy za to umówić na konsultację z psychologiem lub psychiatrą w WIM – tłumaczą na Szaserów.

W połowie przypadków konsultanci pomogli osobom dzwoniącym znaleźć najbliższą placówkę zajmującą się pomocą psychiczną. Dyżurni przekazywali też informacje o przepisach dotyczących leczenia psychiatrycznego (40 proc. rozmów). Natomiast co dziesiąta osoba zdecydowała się na skorzystanie z leczenia w klinice WIM.

Tworząc telefon zaufania, szpital przy Szaserów korzystał z doświadczeń innych podobnych linii interwencyjnych, m.in. telefonu zaufania AIDS/HIV, dla Anonimowych Alkoholików czy Niebieskiej Linii. Przy telefonie dyżuruje na zmianę 15 konsultantów – wolontariuszy. Są to absolwenci oraz studenci ostatnich lat psychologii należący do Koła Naukowego Psychiatrii Klinicznej przy Klinice PSBiP. Konsultanci dyżurują w dni powszednie od 17 do 20. – To najlepsza pora dla osób dzwoniących, mają wtedy czas i możliwość spokojnej rozmowy – tłumaczą w WIM. Linia nie działa natomiast w nocy ponieważ, jak wskazują doświadczenia innych telefonów zaufania, wówczas dzwonią głównie osoby znajdujące się pod wpływem używek. – Rozmowa z nimi nie daje żadnych efektów, ponieważ konstruktywne rozwiązania można przyjąć tylko na trzeźwo – tłumaczą dyżurujący.

Inicjatywa jest dobrze odbierana przez weteranów i ich bliskich. – Dla nas ważne jest każde zgłoszenie i każda osoba, której udało się pomóc – podkreśla Anna Nycz. Jak argumentuje koordynatorka, telefon zaufania to najtańsza, najszybsza, ogólnodostępna, a jednocześnie profesjonalna pomoc, która pozwala na anonimowe otrzymanie wsparcia psychicznego, nawiązanie kontaktu. Może być pierwszym krokiem do rozwiązania problemu. – Telefon pomaga też w przełamaniu bariery wstydu i lęku. Jest narzędziem monitoringu problemów społecznych i medycznych weteranów i ich rodzin – dodaje Nycz.

Można się zastanawiać, czy sto telefonów w ciągu trzech lat to dużo czy mało. – Dla mnie to istotna informacja, ponieważ pokazuje, ile osób chciało skorzystać z najbardziej anonimowej i najszybszej konsultacji z osobami z kliniki, uznawanej przez weteranów za najlepszą w Polsce. Ale nawet gdyby tych telefonów było mniej, warto utrzymywać dyżury, choć to dla kliniki duże obciążenie organizacyjne. Mamy bowiem świadomość, że stworzyliśmy narzędzie, z którego może skorzystać każdy szukający pomocy związanej z traumą wojenną – uważa gen. dyw. prof. dr hab. n. med. Grzegorz Gielerak, dyrektor WIM.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: Łukasz Kermel

dodaj komentarz

komentarze


Śmierć szwoleżera
 
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Wielka gra interesów
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Turecki most dla Krosnowic
Rozgryźć Czarną Panterę
Awanse dla medalistów
Olympus in Paris
Węgrzy w polskich mundurach
Zmiana warty w PKW Liban
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
MON o przyszłości Kryla
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Ostatnia prosta
Siedząc na krawędzi
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Przetrwać z Feniksem
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Less Foreign in a Foreign Country
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Wielkopolanie powstali przeciw Niemcom
Kluczowy partner
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Minister o dymisji szefa Inspektoratu Wsparcia
Nie walczymy z powietrzem
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Zmiany w prawie 2025
Wiązką w przeciwnika
Zrobić formę przed Kanadą
„Ferie z WOT” po raz siódmy
PGZ – kluczowy partner
Co może Europa?
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Silna aktywna rezerwa celem na przyszłość
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Biegający żandarm
Okręty rakietowe po nowemu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Z Jastrzębi w Żmije
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Rosomaki i Piranie
Czworonożny żandarm w Paryżu
Atak na cyberpoligonie
Granice są po to, by je pokonywać
Polska wizja europejskiego bezpieczeństwa
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Czy europejskie państwa wspólnie zbudują niszczyciel?
Wojsko wraca do Gorzowa
Ciężki BWP dla polskiego wojska
Rosomaki w rumuńskich Karpatach

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO