Polscy komandosi będą doradzać siłom zbrojnym Iraku oraz szkolić irackie pododdziały specjalne, a piloci F-16 zajmą się rozpoznaniem lotniczym w Kuwejcie. Prezydent Andrzej Duda podpisał postanowienie o wysłaniu dwóch kontyngentów na nowe misje wojskowe. Żołnierze zaangażują się w międzynarodową operację „Inherent Resolve” wymierzoną przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu.
Polska wesprze tym samym Globalną koalicję walczącą przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu. Tworzy ją kilkadziesiąt państw, m.in. USA, Wielka Brytania i Francja. W sierpniu 2014 roku lotnictwo koalicji rozpoczęło bombardowania pozycji islamistów w Iraku, a miesiąc później w Syrii. Był to początek międzynarodowej operacji „Inherent Resolve”. Teraz w misję zaangażują się polscy wojskowi. Prezydent Andrzej Duda, na wniosek premier Beaty Szydło, podpisał postanowienie o utworzeniu dwóch kontyngentów składających się w sumie z 210 żołnierzy i pracowników wojska. 60 żołnierzy wojsk specjalnych będzie stacjonować w Iraku, a 150 lotników i 4 samoloty F-16 – w bazie w Kuwejcie. Według dokumentu podpisanego przez prezydenta, wojsko może działać w rejonie nowych misji od 20 czerwca do 31 grudnia 2016 roku. Pierwsi żołnierze najprawdopodobniej wyjadą na misję jeszcze przed lipcowym szczytem NATO w Warszawie.
– Jedność i solidarność NATO jest całościowa. Nie można skupiać się wyłącznie na bezpieczeństwie flanki południowej czy wschodniej. Mamy świadomość, że solidarność i wsparcie, które uzyskujemy od naszych partnerów, wymaga solidarności wobec tych państw, które są najbardziej zagrożone atakiem z południa – mówił na dzisiejszej konferencji prasowej minister obrony Antoni Macierewicz.
Szkolenie specjalsów
Szczegóły nowych misji, ze względu na bezpieczeństwo wyjeżdżających żołnierzy, są objęte tajemnicą. Wiadomo jedynie, że 60 komandosów, którzy trafią do Iraku, zajmie się szkoleniem sztabów i pododdziałów irackich sił zbrojnych oraz doradztwem. Minister obrony narodowej poinformował, że zostały już wskazane miejsca, w których będą stacjonować polscy żołnierze. Zaznaczył, że znajdują się one poza rejonem walk. ¬– W obu przypadkach zostały tak wybrane, by żołnierze nie byli narażeni na bezpośredni atak – mówił Antoni Macierewicz.
Generał dywizji rezerwy Roman Polko, były dowódca GROM-u, uważa, że Polacy słusznie wsparli działania koalicji. – Jeśli myślimy o NATO jako o kolektywnej obronie, to trudno patrzeć na różne zagrożenia tylko z własnej perspektywy i przez pryzmat własnych problemów. Trzeba angażować się w pełnym wymiarze, wtedy będziemy mogli liczyć na wsparcie sojuszu także na wschodniej flance – przekonuje generał. Przyznaje także, że o udział polskich komandosów w operacji „Inherent Resolve” zabiegali Amerykanie. – Zależało im na naszej obecności przede wszystkim dlatego, że polscy komandosi cieszą się ogromnym uznaniem. Nigdy nie unikali odpowiedzialności i potrafią skutecznie realizować powierzone im zadania – dodaje gen. Polko. Były dowódca GROM-u przestrzega jednak, by nie bagatelizować zadań, które stoją przed polskimi żołnierzami. – Zadania szkoleniowe i rozpoznawcze nie należą do prostych, zwłaszcza że będą je wykonywać w strefie działań wojennych – uściśla.
Kuwejt: podniebny zwiad
Kontyngent skierowany do Kuwejtu będzie liczył 150 żołnierzy. To piloci, technicy, personel bezpieczeństwa lotów i specjaliści od obsługi naziemnej maszyn. Żołnierze będą mieć do dyspozycji cztery wielozadaniowe samoloty F-16. Prawdopodobnie wsparcie logistyczne zapewnią polskie transportowce C-130 Hercules.
Wielozadaniowe jastrzębie nie wezmą udziału w zadaniach stricte bojowych. Myśliwce wyposażone w zasobniki rozpoznawcze DB-110 będą wykonywać zadania związane ze zwiadem lotniczym. Podwieszane pod kadłubem samolotu urządzenia pozwalają prowadzić obserwację na różnej wysokości lotu. Wykorzystanie zasobników DB-110 umożliwia m.in. tropienie pojedynczych celów, przeszukiwanie dużego obszaru oraz śledzenie wzdłuż obiektów liniowych, np. dróg i linii kolejowych.
Według wcześniejszych zapowiedzi resortu obrony Polska wyśle też fregatę ORP „gen. T. Kościuszko” na natowską operację na Morzu Egejskim.
„Inherent Resolve” jest operacją wojskową prowadzoną w ramach globalnej koalicji do walki z tzw. Państwem Islamskim na podstawie artykułu 51 „Karty Narodów Zjednoczonych”, zorganizowaną na prośbę rządu Republiki Iraku.
Globalną koalicję do walki z tzw. Państwem Islamskim powołały w ubiegłym roku Stany Zjednoczone. Obecnie tworzy ją 66 państw członkowskich (m.in. USA, Australia, Kanada, Wielka Brytania, Belgia, Holandia, Niemcy, Włochy, Grecja, Turcja, Czechy, Słowacja, Polska, Dania, Norwegia, Katar, Jordania, Zjednoczone Emiraty Arabskie). W jej ramach działa kilka grup roboczych: do spraw wojskowych, walki z finansowaniem Państwa Islamskiego, do spraw zagranicznych bojowników, do walki z ideologią Państwa Islamskiego oraz do wsparcia stabilizacyjnego.
Akcje zbrojne przeciwko ISIS są prowadzone w od 2014 roku na terenie Iraku, Syrii, Nigerii i Libii.
autor zdjęć: mjr Robert Siemaszko / CO MON
komentarze