O „bombach Turinga”, które ułatwiły aliantom zwycięstwo w II wojnie światowej, o złamanych kodach Enigmy czy marzeniach o uniwersalnej maszynie kryptoanalitycznej dyskutowali uczestnicy konferencji „Enigma – zwiastun cywilizacji cyfrowej”. Na spotkaniu zorganizowanym przez Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej mówiono także o planach powołania Muzeum Enigmy.
Prof. Krzysztof Miszczak, dyrektor Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, która zorganizowała konferencję.
Historycy nie mają dziś wątpliwości: II wojna światowa trwałaby znacznie dłużej, gdyby Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski nie złamali kodu niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma. Osiągnięcia polskich kryptologów umożliwiły wywiadowi brytyjskiemu rozszyfrowywanie przechwytywanych depesz niemieckich – rozkazów i planów operacyjnych. Miało to ogromne znaczenie podczas bitwy o Anglię, walk w Afryce, w czasie kampanii włoskiej czy lądowania aliantów w Normandii.
– Cała wiedza na temat rozszyfrowania Enigmy przez Polaków została ujawniona dopiero po wstąpieniu Polski do NATO. Chcemy przypomnieć, permanentnie pomijany na Zachodzie, wkład polskich kryptologów w zwycięstwo aliantów w II wojnie światowej – mówił prof. Krzysztof Miszczak, dyrektor Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, która w Warszawie zorganizowała konferencję „ENIGMA – zwiastun cywilizacji cyfrowej”. Profesor Miszczak podkreślał, że sukces polskich kryptologów stał się także początkiem procesu, który z czasem doprowadził do współczesnej rewolucji informatycznej.
Marek Grajek, pisarz i historyk, autor książek poświęconych historii kryptologii, apelował o spojrzenie na Enigmę w szerszym kontekście, nie tylko wojennym. Jak mówił, „złamanie szyfrów Enigmy, największa tajemnica zimnej wojny, było kamieniem założycielskim cyfrowej cywilizacji”. Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, który nad konferencją objął patronat honorowy, przypominał, że kryptologia pomaga dziś w ochronie prywatności, ale może być także wykorzystywana przez grupy przestępcze.
W konferencji wzięli udział światowej sławy specjaliści w dziedzinie kryptologii, wśród nich m.in. prof. Bernhard Esslinger, były główny kryptolog Deutsche Bank, oraz prof. Andrew Clark z Royal Holloway University of London. Gościem szczególnym był Dermot Turing, bratanek Alana Turinga, jednego z czołowych kryptologów w Rządowej Szkole Kodów i Szyfrów w Bletchley. Opowiadał on m.in. o tym, jak korzystając z efektów pracy polskich kryptologów, Alan Turing zbudował urządzenia dekodujące, nazwane „bombami Turinga”. Odczytywały one zaszyfrowane komunikaty kolejnych mutacji Enigmy. To między innymi „bomby Turinga” ułatwiły aliantom zwycięstwo w II wojnie światowej. Dermot Turing przyznał także, że o polskim udziale w rozszyfrowaniu Enigmy dowiedział się dopiero w latach 70.
Polscy kryptolodzy – Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski byli związani z Poznaniem. Nic więc dziwnego, że to właśnie w tym mieście powstanie Muzeum Enigmy. Placówka będzie mieścić się prawdopodobnie w budynku należącym do Uniwersytetu Adama Mickiewicza. W tym miejscu przed wojną stał budynek komendy policji, a w jego podziemiach mieściła się poznańska delegatura Biura Szyfrów Sztabu Głównego Wojska Polskiego. To tam trzech matematyków z Uniwersytetu Poznańskiego łamało sobie głowy nad kodami Enigmy.
– Powołaliśmy zespół fachowców, którzy opracują koncepcję muzeum. Chciałbym, aby było ono interaktywne i pełniło funkcję edukacyjną, żeby uczniowie uczyli się tam matematyki i poznawali tajniki kryptologii – mówił obecny na konferencji Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania. Koncepcja muzeum ma być gotowa w połowie przyszłego roku, samo powołanie placówki to kwestia kilku lat.
Podczas spotkania uczestnicy mieli okazję obejrzeć oryginalny egzemplarz maszyny szyfrującej Enigma, pochodzący ze zbiorów Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, a także spróbować swoich sił w rozszyfrowaniu zakodowanego komunikatu.
Patronat medialny nad konferencją objęła polska-zbrojna.pl.
autor zdjęć: Małgorzata Schwarzgruber
komentarze