moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Morscy komandosi walczyli w Gdyni

Kpr. Łukasz Kreft, ppor. mar. Mirosław Pobikrowski, szer. Dawid Wysocki, „Moris” i drużyna z Witkowa – oto zwycięzcy V Biegu Morskiego Komandosa. Jedną z najbardziej ekstremalnych imprez w Polsce, poświęconą pamięci generała broni Włodzimierza Potasińskiego, zorganizowała Jednostka Wojskowa Formoza i Kolibki Adventure Park.

W jedynym drużynowym biegu triumfowała ekipa z Witkowa dowodzona przez Sławomira Majchrzaka.

Kapral Łukasz Kreft z Komendy Portu Wojennego w Gdyni wygrał pierwszą turę biegu w kategorii hard. W drugiej triumfował ppor. mar. Mirosław Pobikrowski z 12 Dywizjonu Trałowców ze Świnoujścia. W zorganizowanym po raz pierwszy biegu historycznym w kategorii hard wygrał szer. Dawid Wysocki z 34 Batalionu Radiotechnicznego z Chojnic. Z kolei w sprincie najlepszy był „Moris” pracujący na co dzień w Gdyni. Co ciekawe, zwycięzca sprintu w V Biegu Morskiego Komandosa zaliczył dwa starty. Niespełna półtorej godziny po ukończeniu dystansu sprinterskiego stanął na starcie drugiej tury biegu hard i na mecie zajął w nim trzecie miejsce. W jedynym drużynowym biegu triumfowała ekipa z Witkowa dowodzona przez Sławomira Majchrzaka.


Jako pierwsi na trasę o długości 21 km wyruszyli uczestnicy biegu historycznego w kategorii hard. O godz. 4.40, z plaży niedaleko molo w Gdyni-Orłowie, wybiegło 63 zawodników – w pełnym umundurowaniu oraz z dodatkowym obciążeniem blisko 5 kg, gumową atrapą karabinka szturmowego AKM i z hełmem wojskowym na głowie. Ten ostatni dodatek odróżniał kategorię „hard historyczny” od dwóch tur biegu hard. Drugim wyróżnikiem była niecodzienna pora rozpoczęcia biegu. Ponadto w odróżnieniu od biegaczy z kategorii hard zawodnicy w hełmach – ze względów bezpieczeństwa – nie mieli do pokonania odcinka po dnie Zatoki Gdańskiej.

Pierwszymi w historii imprezy zawodnikami, którzy stanęli na podium w kategorii „hard historyczny” zostali żołnierze. Szer. Dawid Wysocki wyprzedził o 2 min 17 s plut. Piotra Czubę z 12 Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina oraz o 3 min 24 s bosm. pchor. Patryka Żurawskiego, od października studenta V roku Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. – Bardzo się cieszę, że w debiucie w zająłem drugie miejsce – mówi plutonowy Czuba. – Przed dwoma tygodniami zrobiłem sobie solidny trening na Katrożniku – dodaje drugi zawodnik w kategorii „hard historyczny”.


Wielu biegaczy rywalizujących na trasie biegu w tej kategorii zapisało się do niego tylko dlatego, że nie udało im się zgłosić na listę biegu hard. – Jak się rejestrowałem nie było już wolnych miejsc stwierdziłem, że muszę wystartować w piątej edycji Biegu Morskiego Komandosa i dlatego zdecydowałem się na bieg w hełmie – mówi trzeci na mecie bosm. pchor. Patryk Żurawski. – I w trzecim starcie w imprezie udało mi się stanąć na podium. Jestem mega szczęśliwy – dodaje. Według niego najtrudniejszym odcinkiem biegu była końcówka. – W tej fazie chyba każdego zawodnika łapią skurcze. A do tego trzeba pokonać ciężki tor przeszkód przygotowany przez Formozę i ludzi z Kolibki Adventure Park – mówi podchorąży.

Tor przed metą został nazwany „Katorga”. Ten, który zawodnicy startujący we wszystkich biegach musieli pokonywać kilkaset metrów po starcie na plaży to „Plażowicz”. Największe trudności z pokonaniem torów jak i całej trasy miało dwadzieścia zespołów, które musiały dźwigać belkę o wadze 20 kg, imitującą moździerz. Po raz pierwszy w tej kategorii na trasie pojawiła się kobieca drużyna. Na ten odważny krok zdecydowały się: st. kpr. Paulina Madeja (1 Ośrodek Radioelektroniczny Grójec) – kapitan drużyny, ppor. Karolina Jahnz (34 Batalion Radiotechniczny w Chojnicach), st. kpr. Magdalena Stachowska (31 Baza Lotnictwa Taktycznego Poznań-Krzesiny) i Ewelina Wilisowska, cywil – sympatyk wojska. Panie wykonały założony przed startem plan – ukończyły bieg.


Najlepszą, jak się okazało na mecie, drużynę zgłosił do udziału w imprezie w Gdyni Sławomir Majchrzak z Witkowa. Do składu powołał dwóch kolegów ze swojej miejscowości Adama Ścigockiego i Mateusza Buczkowskiego oraz Leszka Kosmaczewskiego z Gniezna. – Jesteśmy cywilami. Tylko Adam pięć lat służył w wojsku, ale teraz jest w rezerwie – mówi kapitan zwycięskiej drużyny. – Trasa była bardzo wymagająca. Ale walczyliśmy do końca wzajemnie się dopingując – dodaje Sławomir Majchrzak.

Walka do samego końca bardzo się opłaciła drużynie z Witkowa. Na kilometr przed metą, rozpoczynając pokonywanie toru „Katorga”, team Majchrzaka miał blisko trzy minuty straty do prowadzącej drużyny, w której biegli żołnierze z 6 Batalionu Logistycznego 6 Brygady Powietrznodesantowej (st. szer. Michał Pisarczyk, st. szer. Marek Wójs, st. szer. Tomasz Olszewski i st. szer. Andrzej Bieżan). Z kolei tylko pół minuty straty do zespołu z Witkowa miał team Piotra Zagula. Na torze przeszkód trzecia w klasyfikacji drużyna zrównała się z drugą. Z kolei za „Katorgą” trudne chwile przeżywał jeden z zawodników 6 Brygady Powietrznodesantowej. Choć jego koledzy dotarli jako pierwsi na metę nie byli jeszcze zwycięzcami, gdyż drużyna nie przekroczyła końcowej linii w komplecie. Czwartego z reprezentantów 6 BPD wyprzedziła ekipa z Witkowa i to ona cieszyła się na mecie ze zwycięstwa oraz dziękowała teamowi Zaguli, że zmusił ją do większego wysiłku na ostatnich metrach biegu.


Choć w kategorii team udało się triumfować debiutantom, to w kategoriach hard przydało się doświadczenie zdobyte podczas wcześniejszych startów w Biegu Morskiego Komandosa. Kapral Łukasz Kreft i podporucznik marynarki Mirosław Pobikrowski, to stali bywalcy na trasach imprezy organizowanej przez Jednostkę Wojskową Formoza i Kolibki Adventure Park. – Im więcej tu biegam, tym więcej wiem, czego się tu spodziewać. Podobnie jak przed dwoma laty znowu udało mi się wygrać – mówi podporucznik, który biegnącego z nim rywala „zgubił” podczas przejścia przez blisko 450-metrowy kanał burzowy biegnący pod jednym z centrów handlowych i aleją Zwycięstwa. – Przewagę uzyskaną w kanale udało mi się utrzymać do mety, do której jednak bardzo dłużyła mi się droga. Byłem przekonany, że po wyjściu z kanału ten finisz będzie bliżej – dodaje zwycięzca drugiej tury biegu hard, który przygotowuje się do startu w zbliżających się Mistrzostwach Wojska Polskiego w Półmaratonie w Pile.


Wyniki

Bieg Hard I
1. kpr. Łukasz Kreft (Komenda Portu Wojennego w Gdyni) 3 godz. 14 s
2. Jakub Janiak 3.06,40
3. Paweł Czapla 3.08,28.

Bieg Hard II
1. ppor. mar. Mirosław Pobikrowski (12 Dywizjon Trałowców Świnoujście) 3 godz. 7 min 38 s
2. Daniel Łyś (Reda) 3.13,56
3. „Moris” 3.26,18.

Bieg Hard Historyczny
1. szer. Dawid Wysocki (34 Batalion Radiotechniczny Chojnice) 3 godz. 32 min 57 s
2. plut. Piotr Czuba (12 Brygada Zmechanizowana Szczecin) 3.35,14
3. bosm. pchor. Patryk Żurawski (Akademia Marynarki Wojennej) 3.36,21.

Sprint
1. „Moris” 1 godz. 25 min
2. Bartosz Galiński 1.26,34
3. Roman Kumosiński 1.27,10.

Bieg Team
1. Witkowo 4 godz. 6 min 7 s
2. 6 Batalion Logistyczny 6 Brygady Powietrznodesantowej 4.07,40
3. drużyna Piotra Zagula 4.09,20.

szus

autor zdjęć: Jacek Szustakowski

dodaj komentarz

komentarze

~ktoś tam
1436933760
Tak, nie każdy może dostać broń do ręki i dlatego... przez 50 lat każdy musiał iść do wojska, szczególnie ludzie poniżej studiów (po zawodówkach, podstawówkach, z wyrokami) i dostawali broń automatyczną, i tak przez dwa lata, a komandosi i marynarka wojenna - trzy lata.
99-37-F2-76
~Komandos
1409704440
Cytat:"Super! Szkoda tylko, że nasz MON niekiedy bierze łamagi do służby, a takie chłopaki, jak Ci zwycięzcy nie mogą się dostać i służyć swemu krajowi." - Niestety sama sprawność fizyczna to za mało trzeba mieć również predyspozycje psyhiczne a zwłaszcza umiejętność panowania nad własnymi emocjami. Nie każdy może dostać broń do ręki...
3E-30-8A-8B
~Agnieszka
1409491020
Niesamowite doświadczenie! Polecam wszystkim "twardzielom" przetestować swoje siły. :)
2C-70-65-0D

Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
 
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Rehabilitacja poprzez sport
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Polskie Pioruny bronią Estonii
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
„Niedźwiadek” na czele AK
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
Wybiła godzina zemsty
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Wiązką w przeciwnika
Olimp w Paryżu
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Podchorążowie lepsi od oficerów
Posłowie o modernizacji armii
Czworonożny żandarm w Paryżu
Awanse dla medalistów
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Zrobić formę przed Kanadą
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rosomaki i Piranie
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Świąteczne spotkanie w POLLOGHUB
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Olympus in Paris
W drodze na szczyt
Ryngrafy za „Feniksa”
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Ochrona artylerii rakietowej
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Rekord w „Akcji Serce”
Więcej powołań do DZSW
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
Zmiana warty w PKW Liban
Kluczowa rola Polaków
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Fiasko misji tajnych służb
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Kluczowy partner
Chirurg za konsolą
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO