moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Brytyjski szlif morskich lotników

Najpierw teoria, potem wspólne loty. Żołnierze z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, którzy będą wchodzić w skład załóg śmigłowców AW101, szkolą się w brytyjskim Yeovil. Tam właśnie mieści się siedziba producenta maszyn, firmy Leonardo Helicopters. Pierwsza „101” powinna trafić do Polski na przełomie czerwca i lipca. Pozostałe trzy – do końca roku.

Do Wielkiej Brytanii lotnicy dotarli na początku kwietnia. Na miejscu zostali podzieleni na dwie grupy. Zajęcia rozpoczęli od teorii, w miarę szybko jednak przeszli do praktyki. Pierwsi przystąpili już do szkolenia w powietrzu. Brali udział w rozruchu śmigłowca i przygotowaniach go do startu, za chwilę wykonają pierwsze loty. Załogi najpierw będą operowały w sąsiedztwie lotniska, potem zaczną zapuszczać się dalej. Sprawdzą, na przykład, jak AW101 sprawuje się nad powierzchnią morza, czyli w środowisku, gdzie będzie działał na co dzień. – Podczas kursu zapoznamy się z funkcjonowaniem poszczególnych systemów. Sprawdzimy możliwości śmigłowca oraz zasady, na jakich mogą współdziałać ze sobą poszczególni członkowie załogi – tłumaczy kpt. Krystian Gutkowski z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.

W zajęciach biorą udział piloci, nawigatorzy i technicy pokładowi, którzy na co dzień służą w załogach śmigłowców morskich SH-2G, czy Mi-14PŁ. – Przez lata zgromadziliśmy mnóstwo doświadczeń, dlatego teraz trudno mówić o nauce od zera. To raczej forma przeszkolenia, przystosowania się do nowego sprzętu – zaznacza kpt. Gutkowski. Choć – jak dodaje – różnice między starymi śmigłowcami morskimi a AW101 są spore. On sam lata w załodze Mi-14PŁ. To skonstruowana jeszcze w czasach sowieckich maszyna, która służy do walki z okrętami podwodnymi. Kpt. Gutkowski na jej pokładzie pełni funkcję oficera taktycznego – nawigatora. Oznacza to, że w rejonie misji przejmuje dowodzenie z rąk pilota. Analizuje sytuację nawodną i podwodną, odpowiada za obsługę specjalistycznego sprzętu do namierzania i śledzenia okrętów podwodnych, decyduje o użyciu torped.

Tymczasem w AW101 te wszystkie zadania są dzielone na dwie osoby. – Oficer taktyczny odpowiada za realizację misji zgodnie z założeniem przyjętym przez jego dowódcę. Określa wszystkie parametry, innymi słowy decyduje, gdzie i w jaki sposób szukać okrętu podwodnego. Tak zwany nawigator senso obsługuje sensory, czyli na przykład opuszczaną stację hydroakustyczną czy sonoboje – tłumaczy oficer. Na tym oczywiście nie koniec. – Nawet podobne systemy są daleko bardziej zaawansowane technologicznie. Ale myślę, że szybko się do nich przyzwyczaimy. Mamy wiedzę i dobrych instruktorów. To cywile, ale w przeszłości służyli w armii – wyjaśnia kpt. Gutkowski.

Lotnicy z BLMW zostaną w Wielkiej Brytanii na pewno przez kilka najbliższych tygodni. Tymczasem niebawem do Polski przyleci pierwszy AW101. – Powinno to się stać na przełomie czerwca i lipca – zapowiada kmdr ppor. Marcin Braszak, rzecznik Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. – AW101 trafi najpierw do zakładów w Świdniku, gdzie przejdzie polską certyfikację. Dopiero po niej zostanie przekazany nam. Pozostałe trzy maszyny trafią już bezpośrednio do Darłowa – dodaje. Do końca trzeciego kwartału BLMW będzie dysponować kompletem nowych śmigłowców.

Będą to maszyny unikatowe. AW101, które zamówił polski resort obrony, łączą w sobie funkcje śmigłowców przeznaczonych do poszukiwania okrętów podwodnych, ratownictwa i CSAR, czyli niesienia pomocy w warunkach bojowych. Ich konstrukcja jest modułowa. Szybka wymiana modułów pozwoli przystosować śmigłowce do konkretnych zadań.

Umowa na dostawę AW101 została podpisana w 2019 roku. Jej koszt opiewał na 1,65 mld zł. Śmigłowce zbudowała firma Leonardo. Część prac wykonały Państwowe Zakłady Lotnicze w Świdniku, które należą do włoskiego koncernu. Polska oprócz nowych maszyn otrzyma pakiet logistyczny, w Łodzi zaś zostanie uruchomione nowoczesne centrum zajmujące się serwisowaniem AW101. Na przyjęcie śmigłowców czeka już przygotowana z myślą o nich infrastruktura. W Darłowie, gdzie będą stacjonować, zbudowano sześć nowoczesnych hangarów.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: MCpl Pat Blanchard

dodaj komentarz

komentarze


Olympus in Paris
 
Wzlot, upadek i powrót
Lotnicza Akademia rozwija bazę sportową
Szturmowanie okopów
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
„Projekt Wojownik” wrócił do Giżycka
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
HIMARS-y dostarczone
Jutrzenka swobody
O amunicji w Bratysławie
Wybiła godzina zemsty
Razem dla bezpieczeństwa Polski
1000 dni wojny i pomocy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Od legionisty do oficera wywiadu
Cyfrowy pomnik pamięci
Wojskowy Sokół znów nad Tatrami
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Zmiana warty w Korpusie NATO w Szczecinie
Czworonożny żandarm w Paryżu
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
A Network of Drones
Walczą o miejsce na kursie Jata
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Wicepremier na obradach w Kopenhadze
Mamy BohaterONa!
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
Polskie „JAG” już działa
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Miecznik na horyzoncie
Uczą się tworzyć gry historyczne
Karta dla rodzin wojskowych
Zmiana warty w PKW Liban
Saab 340 AEW rozpoczynają dyżury. Co potrafi „mały Awacs”?
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
Marynarka Wojenna świętuje
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Modernizacja Marynarki Wojennej
Jak namierzyć drona?
Inwestycja w produkcję materiałów wybuchowych
Medycyna w wersji specjalnej
Olimp w Paryżu
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
„Szczury Tobruku” atakują
Ostre słowa, mocne ciosy
Dwa bataliony WOT-u przechodzą z brygady wielkopolskiej do lubuskiej
Szef MON-u na obradach w Berlinie
Czarna taktyka czerwonych skorpionów
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Szef MON-u z wizytą u podhalańczyków
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO