50 milionów złotych będzie kosztować Akademickie Centrum Szkolenia Morskiego, które powstanie w gdyńskiej dzielnicy Babie Doły, niemal dokładnie naprzeciw starej torpedowni. Inwestycję w całości sfinansuje resort obrony. Akademia Marynarki Wojennej właśnie pozyskała działki pod budowę nowoczesnej przystani.
Sercem kompleksu będzie przystań, która pomieści 20 małych i średnich jachtów. – Projekt zakłada stworzenie dwuczęściowego pływającego pomostu, który zostanie zbudowany tak, by można go było demontować na jesień i zimę – tłumaczy kmdr por. rez. dr Radosław Maślak, rzecznik prasowy Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. – Do tego dojdzie część lądowa: sala wykładowa, magazyn na sprzęt, budynek techniczny z jadalnią, prysznicami i toaletą, wreszcie slip, czyli pochylnia do wciągania i wodowania jednostek – wylicza. Marina posłuży przede wszystkim do szkolenia żeglarskiego przyszłych oficerów marynarki, ale nie tylko. – Z myślą o podchorążych chcemy prowadzić kursy motorowodne, ratownicze, wreszcie kursy nurkowania. Zamierzmy też organizować szkolenia dla studentów cywilnych, wreszcie obozy żeglarskie dla młodzieży z Pomorza oraz innych województw. Będzie to forma promocji naszej uczelni – przekonuje rzecznik.
Centrum zostanie wzniesione w gdyńskiej dzielnicy Babie Doły, niemal dokładnie naprzeciw starej torpedowni. To stojący w morzu budynek, który podczas okupacji stanowił część poligonu doświadczalnego. Niemcy testowali tam nowe typy torped. Dziś uchodzi za jedną z najbardziej charakterystycznych budowli Gdyni. – Miejsce, w którym wzniesiemy przystań, znajduje się w bliskim sąsiedztwie akademii, co tylko ułatwi szkolenie – podkreśla Maślak. Koszt budowy kompleksu został obliczony na 50 mln zł. W całości pokryje go Ministerstwo Obrony Narodowej. Akademia Marynarki Wojennej pozyskała już działki, na których stanie marina. – Mamy wstępny projekt nawodnej części kompleksu, przeprowadziliśmy też szczegółową inwentaryzację morskiego dna. Powoli kończymy przygotowania do konkursu na projekt części lądowej – informuje rzecznik. W przyszłym roku najpewniej zostanie wyłoniony wykonawca prac. Ośrodek powinien być gotowy do czerwca 2026 roku.
– Budowa przystani wraz z profesjonalnym zapleczem bardzo ułatwi nam pracę – przyznaje kmdr por. Mariusz Jankowski, kierownik Centrum Szkolenia Morskiego AMW. Program studiów zakłada, że wszyscy podchorążowie muszą poznać żeglarskie rzemiosło. Pierwsze szlify zdobywają na jachtach klasy Puck i Omega. Szkolą się na jeziorze Kosobudno w Czernicy, gdzie mieści się uczelniany ośrodek. Pływają też po Bałtyku, a bazą wypadową staje się dla nich wówczas Ośrodek Szkolenia Żeglarskiego Marynarki Wojennej, który należy do 3 Flotylli Okrętów w Gdyni. Podchorążowie wychodzą wreszcie w pełnomorskie rejsy na pokładzie okrętu szkolnego ORP „Iskra”. – Służba pod żaglami to bardzo ważny rozdział edukacji. Przyszli oficerowie poznają specyfikę pracy na morzu, doświadczają trudów z nią związanych, uczą się szacunku dla morskiej tradycji i pracy w zespole. Słowem: marynarskiego abecadła – podkreśla kmdr por. Jankowski. Diabeł jednak tkwi w szczegółach. Czernica położona jest w głębi lądu. Od uczelni dzieli ją dystans około stu kilometrów. Do tego za sprawą lasów, które otaczają jezioro wiatr często zmienia kierunek, albo zgoła zamiera. – Na morzu wiatry są mocniejsze i bardziej przewidywalne. Dzięki temu samo szkolenie staje się łatwiejsze – zauważa kmdr por. Jankowski i dodaje, że własna przystań nad Bałtykiem otworzy przed uczelnią zupełnie nowe możliwości. – Współpraca z 3 Flotyllą układa się oczywiście bardzo dobrze i nie zamierzamy z niej rezygnować, tym bardziej że do naszej mariny większe jednostki nie wejdą. Niemniej pozwoli nam ona na pewną niezależność, a co za tym idzie poprawi jeszcze jakość szkolenia – zaznacza oficer.
Budowa Akademickiego Centrum Szkolenia Morskiego to jedna z kilku dużych inwestycji, które realizuje gdyńska uczelnia. Pod koniec listopada ubiegłego roku wmurowany został kamień węgielny pod budowę trzynastokondygnacyjnego budynku na terenie kampusu. Zostaną w nim urządzone miejsca noclegowe dla studentów i uczestników różnego typu kursów, sale wykładowe oraz audytorium. Uczelnia niebawem wzbogaci się też o Akademickie Centrum Technologii Podwodnych. Kompleks będzie stanowił unikat na skalę Europy. Połączy funkcję ośrodka edukacyjnego i badawczego. Posłuży między innymi do szkolenia nurków głębokowodnych, testowania nowoczesnych urządzeń do podmorskich prac, stanie się też ważnym ogniwem w natowskim systemie ratowania załóg uszkodzonych okrętów podwodnych.
autor zdjęć: Wojciech Strozyk / REPORTER / East News
komentarze