moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Leopardy 2PL ćwiczą na poligonie

Kierownik ćwiczeń daje sygnał do natarcia. Czołgi ruszają z miejsca i po chwili znikają w gęstym obłoku dymu. Powietrze przeszywa huk wystrzałów – tak szkolą się żołnierze z 10 Brygady Kawalerii Pancernej w Świętoszowie. Cel: wypracować optymalny model współdziałania dla trzech różnych modeli Leopardów.

Grudniowy poranek, poligon w Świętoszowie. Stoimy na niewielkim nasypie. Przed nami kilka kilometrów otwartej przestrzeni. Piach zryty gąsienicami, kilka wzniesień, trochę zarośli, pojedyncze drzewa. Całość zamknięta ścianą lasu. Za chwilę wjadą tu czołgi. Na razie jednak trwają ostatnie przygotowania. – Mamy tutaj pluton Leopardów: pojazdy w wersji 2A4, 2A5, ale też najnowsze 2PL. Chcemy sprawdzić, w jaki sposób będą ze sobą współdziałały. To pomoże w szkoleniu kadry instruktorskiej, a co za tym idzie samych załóg – wyjaśnia mjr Marcin Wdowiak, komendant Ośrodka Szkolenia Leopard z 10 Brygady Kawalerii Pancernej w Świętoszowie.


Film: Michał Zieliński / polska-zbrojna.pl

Na pierwszy rzut oka czołgi wyglądają niemal identycznie. No, może te najnowsze mają nieco jaśniejsze malowanie. W rzeczywistości jednak różnic jest sporo. – Leopardy 2PL mają wzmocniony pancerz i zmodernizowaną armatę, która została przystosowana do strzelania amunicją programowalną. Do tego doszły nowe kamery termowizyjne i agregat prądotwórczy. Dzięki niemu uzbrojenie zadziała nawet wówczas, gdy silnik jest wyłączony – wylicza chor. Tomasz Potęga, dowódca grupy pojazdów gąsienicowych w Ośrodku Szkolenia Leopard. Zmian rzecz jasna jest więcej. – Za sprawą nowego opancerzenia czołg jest cięższy niż Leopardy starszych wersji. Prowadzi się go jednak niemal tak samo. Plusem dla kierowcy na pewno jest kamera cofania. Podobne udogodnienie mają Leopardy 2A5. Tyle że tutaj obraz jest kolorowy, w dodatku urządzenie może pracować także w trybie nocnym – podkreśla st. szer. Adrian Adamkiewicz, kierowca Leoparda 2PL.

Tymczasem załogi zajmują miejsca w czołgach. Chwilę później mjr Wdowiak, który kieruje szkoleniem, wydaje dowódcy plutonu pierwsze polecenia. Ten rozsyła je do dowódców innych załóg. Leopardy ustawiają się w kolumnę i ruszają przed siebie. Podczas jazdy wieże czołgów obracają się w różne strony. – Zgodnie z procedurą każdy działonowy otrzymuje swój sektor, który musi kontrolować. W razie ataku odpowie ogniem. W ten sposób kolumna jest chroniona – tłumaczy mjr Wdowiak. Po chwili szyk rozsypuje się, a czołgi ustawiają się w odległości kilkudziesięciu metrów od siebie. – Załogi za pomocą przyrządów optoelektronicznych muszą rozpoznać rejon. Dowiedzieć się, czy w okolicy znajduje się przeciwnik i jakim sprzętem dysponuje – wyjaśnia mjr Wdowiak. Chwilę później dowódca plutonu dostaje sygnał do natarcia. Czołgi formują linię bojową i ruszają naprzód. Po chwili znikają w kłębach dymu z rozrzuconych na placu granatów dymnych. Załogi muszą w możliwie dużym stopniu poczuć realia, warunki, jakie panują na polu walki. Zza gęstej zasłony dociera do nas huk wystrzałów. Salwy oddawane są ślepą amunicją. – Plac, na którym w tej chwili ćwiczymy, jest zbyt mały, by prowadzić strzelania bojowe. Te mamy zaplanowane na początek przyszłego roku. Dziś koncentrujemy się przede wszystkim na taktyce – zaznacza mjr Wdowiak.

Zgodnie ze scenariuszem szkolenia załogom udaje się odeprzeć przeciwnika. Po chwili jednak role się odwracają. Leopardy ponownie suną przed naszymi oczami, tyle że na wstecznym biegu. Załogi ostrzeliwują wykryte pododdziały przeciwnika. Szyk zostaje utrzymany. – Ten element załogi również ćwiczą regularnie. Kiedy przeciwnik zdoła zatrzymać natarcie, często lepiej wycofać się w bezpieczny rejon, odpowiednio się ubezpieczając. Dobrze też, jeśli uda się go w ten rejon wciągnąć i ponownie zyskać przewagę – tłumaczy mjr Wdowiak. Jeszcze moment i Leopardy wykonują zwrot. Teraz ustawione w linie zmierzają wprost ku nasypowi, na którym stoimy. Kilkadziesiąt metrów od nas zatrzymują się. Ćwiczenia się zakończyły.

– Leopardy różnych typów współpracowały ze sobą po raz pierwszy. Pierwsze wnioski: przed nami sporo pracy. Trzeba dograć detale związane choćby z prowadzeniem natarcia czy wymianą informacji między czołgami. Mamy jednak bardzo doświadczoną kadrę, więc o wyniki się nie obawiam – zapewnia mjr Wdowiak.

Leopardy to podstawowe czołgi polskiej armii. Do służby w rodzimych jednostkach zaczęto je wprowadzać w 2002 roku. W 2015 roku resort obrony podpisał kontrakt na modernizację większości pojazdów w wersji 2A4. Rezultatem tego są właśnie Leopardy 2PL. W ostatnich miesiącach pierwsze czołgi tej wersji trafiły do Ośrodka Szkolenia Leopard w Świętoszowie oraz 1 Warszawskiej Brygady Pancernej.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Michał Zieliński

dodaj komentarz

komentarze


Ograniczenia lotów na wschodzie Polski
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Militarne Schengen
Wojskowa łączność w Kosmosie
Kapral Bartnik mistrzem świata
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Żołnierze zawodowi zasilają szeregi armii
Wojsko ma swojego satelitę!
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Nadchodzi era Borsuka
Nitro-Chem stawia na budowanie mocy
Gdy ucichnie artyleria
Szeremeta niepokonana na ringu w Budapeszcie
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Niebo pod osłoną
Zwrot na Bałtyk
Nietypowy awans u terytorialsów. Pierwszy taki w kraju
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Komplet medali wojskowych na ringu
Zmierzyli się z własnymi słabościami
Czy Strykery trafią do Wojska Polskiego?
Czwarta dostawa Abramsów
BWP made in Poland. Czy będzie towarem eksportowym?
Z Su-22 dronów nie będzie
Żołnierze z „armii mistrzów” czekają na głosy
Borsuki jadą do wojska!
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
wGotowości do reakcji
Sportowcy podsumowali 2025 rok
Skytrucki dla Niemiec
Plan na WAM
NATO ćwiczy wśród fińskich wysp
Polski „Wiking” dla Danii
Najlepsi w XXII Maratonie Komandosa
Celne oko, spokój i wytrzymałość – znamy najlepszych strzelców wyborowych wśród terytorialsów
Współpraca na rzecz bezpieczeństwa energetycznego
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Razem na ratunek
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Mundurowi z benefitami
Dzień wart stu lat
Uczelnie łączą siły
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Polska niesie ogromną odpowiedzialność
Gotowi na zagrożenia cyfrowe
Pancerniacy jadą na misję
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
W krainie Świętego Mikołaja
Wojsko przetestuje nowe technologie
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Nowe zasady dla kobiet w armii
Więcej Herculesów dla Abramsów
PKO Bank Polski z ofertą specjalną dla służb mundurowych
Artylerzyści mają moc!
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
The Darker, the Better
Przygotowani znaczy bezpieczni
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Po co wojsku satelity?
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Najdłuższa noc

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO