Zakończył się długi proces badań poprzedzających przyjęcie do służby nowego polskiego uzbrojenia. Modułowy karabinek MSBS Grot oraz pistolet PR-15 Ragun, wyprodukowane przez Fabrykę Broni „Łucznik”, przeszły pozytywnie wojskowe testy kwalifikacyjne. Zgodnie z zawartym we wrześniu kontraktem pierwsze tysiąc Grotów powinno trafić do wojsk obrony terytorialnej do końca grudnia.
W dniach 15–16 listopada szef Inspektoratu Uzbrojenia MON podpisał orzeczenia o zakończeniu badań kwalifikacyjnych karabinka modułowego MSBS-5,56KA0/Grot C16 FB-M1 oraz 9-milimetrowego pistoletu samopowtarzalnego PR-15 Ragun. Oznacza to, że nowy typ polskiego uzbrojenia wyprodukowany przez Fabrykę Broni „Łucznik” może trafić do wyposażenia wojsk.
MSBS Grot to pierwszy od czasów II wojny światowej karabinek maszynowy skonstruowany wyłącznie na podstawie polskich patentów i rozwiązań (Beryl jest modyfikacją osławionego Kałasznikowa). Skonstruowanie pistoletu Ragun nie jest już tak przełomowym wydarzeniem, gdyż w ostatnich dziesięcioleciach nasi inżynierowie wprowadzili do służby całkowicie polską konstrukcję – Wista-94. Niestety, nie była to udana broń.
Państwowe badania Grota w układzie kolbowym, a dokładnie Grota C16 FB-M1 (taka jest pełna nazwa broni), trwały od czerwca tego roku. – Objęto nimi nie tylko karabinek, lecz również jego komponenty: 40-milimetrowy granatnik podwieszany i nożo-bagnet – mówi Julia Grzesiak, rzecznik prasowy Łucznika. Podkreśla, że dzięki temu, po pozytywnym zakończeniu testów, MSBS Grot jest już gotowy do wdrożenia do służby jako cały system. To bardzo ważne, ponieważ czasu na dotrzymanie terminu zapisanego w kontrakcie jest coraz mniej. Zgodnie z zawartą we wrześniu umową na dostawę 53 tys. Grotów dla armii (o wartości 500 mln zł) pierwsze tysiąc sztuk powinno zostać przekazane żołnierzom obrony terytorialnego do końca grudnia.
Przypomnijmy, że prace badawczo-rozwojowe nad konstrukcją, która ma zastąpić nie tylko karabiny z rodziny AK / AKM kalibru 7,62 mm, lecz w perspektywie kilkunastu lat także Beryle, trwały od początku ubiegłej dekady.
Inaczej wygląda sprawa dostaw Ragunów. Kontrakt bowiem na nowe pistolety nie został jeszcze podpisany. Wprawdzie broń testowali już żołnierze jednostek specjalnych i operacyjnych oraz WOT-u, ale resort obrony wyraźnie podkreślał, że były to jedynie testy „poznawcze”. Wszystko jednak wskazuje na to, że umowa może zostać podpisana bardzo szybko. – Pistolet PR-15 Ragun niedługo wejdzie do wyposażenia Sił Zbrojnych RP – zapowiedział wiceminister obrony Michał Dworczyk kilka dni temu w mediach społecznościowych. Jednocześnie dodał, że broń otrzyma nową nazwę.
PR-15 Ragun to pistolet kalibru 9 mm, który został opracowany w ramach programu polskiego żołnierza przyszłości Tytan (finansowanego przez MON) i w perspektywie kilku lat ma zastąpić w linii pistolety P-64 oraz P-83. Broń po raz pierwszy została publicznie zaprezentowana trzy lata temu i od tego czas przechodziła badania oraz testy niezbędne do rozpoczęcia do seryjnej produkcji.
autor zdjęć: Michał Zieliński
komentarze