Polscy żołnierze nie dostaną Nissanów Navara, lecz amerykańskie Fordy Ranger XTL. Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało dziś aneks do zawartej w marcu umowy na dostawę 635 wozów osobowo-terenowych. Zmiana marki pojazdów wynika z problemów z dostawą japońskich terenówek, których produkcja została ograniczona z powodu pandemii.
Trzy miesiące temu resort obrony zawarł umowę z konsorcjum spółek Glomex MS Polska Sp. z o. o. oraz Glomex MS s.r.o. Kontrakt wart 121 mln zł dotyczył dostawy samochodów osobowo-terenowych Nissan Navara model double cab. 635 takich pojazdów konsorcjum zobowiązało się dostarczyć w latach 2020–2022.
Japońskie terenówki miały zastąpić w jednostkach operacyjnych wojsk lądowych oraz wojskach obrony terytorialnej wysłużone samochody Honker. Tak się jednak nie stanie. Podpisany dziś aneks przewiduje, że do SZRP nie trafią Nissany, lecz Fordy. Dlaczego? „W Hiszpanii z powodu pandemii koronawirusa zamknięta została fabryka, która jako jedyna produkowała na rynek europejski zamówiony wcześniej przez Wojsko Polskie model pojazdu” – wyjaśnia MON w komunikacie. Resort podkreśla, że dostawca zgodził się nie tylko wymienić auto na inny typ, lecz także renegocjowano koszty zamówienia. „W wyniku podjętych rozmów […] Ministerstwo Obrony Narodowej zaoszczędziło na kontrakcie ponad 2,5 mln zł. Pieniądze zostaną przeznaczone na zakup 13 dodatkowych pojazdów” – informuje resort obrony. Oznacza to, że zamiast 635 wojsko otrzyma 648 wozów – 485 jako zamówienie gwarantowane oraz 163 w ramach prawa opcji.
Nie zmienią się parametry techniczne zamawianych przez SZRP pojazdów. „Ford Ranger XLT jest samochodem posiadającym niemal identyczną specyfikację techniczną jak Nissan Navara” – wyjaśnia MON. Przedstawiciele resortu dodają, że amerykański wóz ma jednak znacznie większą pojemność bagażnika i jest nieco dłuższy niż Nissan Navara. Przypomnijmy, że wojsku zależało, aby wozy kupowane w ramach programu „Mały Mustang” miały silnik o mocy co najmniej 150 KM, ważyły nie więcej niż 3500 kg i mogły pomieścić pięć osób – kierowcę plus czterech pasażerów. Ford Ranger XTL spełnia te oczekiwania.
Pierwsza partia Nissanów – 210 sztuk, z czego 160 jako zamówienie gwarantowane, a 60 jako prawo opcji – miała trafić do polskich jednostek jeszcze w tym roku. MON deklaruje, że mimo zmiany marki pojazdów terminarz dostaw zostanie dotrzymany.
autor zdjęć: Ford
komentarze