„Nie ma żadnej interwencji sowieckiej. To niezrozumiałe, demonstracyjne, bierne zachowanie się wojsk rosyjskich, stojących kilkanaście km od Warszawy, ma swoją wymowę polityczną, którą rząd winien poruszyć z czynnikami alianckimi, łącznie z premierem przebywającym w Moskwie”
Depesza Delegata Rządu na Kraj Jana Stanisława Jankowskiego i przewodniczącego Rady Jedności Narodowej Kazimierza Pużaka do premiera Stanisława Mikołajczyka
Ludność cywilna prowadzona ulicą Wolską. Fot. Bundesarchiv.
W nocy nad Warszawą pojawiają się pierwsze samoloty RAF-u: 2 Liberatory i Halifax. Załogi z 1586 Polskiej Eskadry do Zadań Specjalnych dokonały zrzutów nad cmentarzem żydowskim i Powązkami. Zrobiły to wbrew rozkazom dowództwa, które zezwoliło na loty do Polski jedynie w rejony Małopolski i Lubelszczyzny. Niesubordynacja lotników spowodowała wydanie całkowitego zakazu lotów do Polski. Zakaz ten został zniesiony 7 sierpnia.
„Czarna sobota” na Woli. Wojska niemieckie prowadzą silny atak w kierunku Wisły, by odzyskać połączenie wschód-zachód w linii ulic: Wolska, Górczewska, Chłodna i Elektoralna do Mostu Kierbedzia. Bezpośrednio po zajęciu kolejnych kwartałów Woli dokonywane są masowe egzekucje. Żołnierze palą mieszkańców żywcem w domach, a ukrywających się w piwnicach zabijają granatami. Pojmanych spędzają na place, dziedzińce i do parków, gdzie mordują ich strzałem w tył głowy lub rozstrzeliwują z broni maszynowej. Miejscami kaźni są m.in. fabryka „Ursus”, Park Sowińskiego, fabryka Kazimierza Franaszka, zajezdnia tramwajowa przy ul. Młynarskiej, Szpital Wolski i szpital św. Łazarza. Szczególnym okrucieństwem wsławiają się złożony z kryminalistów batalion Oskara Dirlewangera oraz grupa policyjna dowodzona przez Heinza Reinefartha. W ciągu kilku dni na Woli Niemcy wymordowali według różnych szacunków od 35 tys. do 65 tys. cywili. Żaden ze sprawców tego ludobójstwa nie został po wojnie pociągnięty do odpowiedzialności karnej.
Mimo dzielnego i okupionego sporymi stratami oporu powstańców, przede wszystkim oddziałów Zgrupowania „Radosław” i Obwodu Wola, wojska niemieckie docierają wieczorem do placu Kercelego.
Na Ochocie dwie odizolowane od siebie reduty powstańcze – Monopol Tytoniowy przy ul. Kaliskiej („Reduta Kaliska”), pod dowództwem ppor. Andrzeja Chyczewskiego „Gustawa” i Wawelska 60 („Reduta Wawelska”), pod dowództwem ppor. Jerzego Gołembiowskiego „Stacha”, bronią dostępu do drugiej ważnej arterii przelotowej na linii wschód-zachód: Al. Jerozolimskie – most Poniatowskiego.
Na terenie targowiska warzywnego tzw. Zieleniaka (obecnie Hale Banacha) zorganizowano obóz przejściowy dla wysiedlonej ludności Ochoty i okolic. Już pierwszego dnia zapędzono do niego kilkanaście tysięcy osób. W szczytowym momencie przebywa w nim kilkadziesiąt tysięcy warszawiaków.
Żołnierze batalionu ,,Zośka” zdobywają obóz koncentracyjny przy ul. Gęsiej. Uwalniają ok. 350 Żydów.
Komisarycznym prezydentem Warszawy zostaje Marceli Porowski „Sowa”, Okręgowy Delegat Rządu na Miasto Stołeczne Warszawę. Od tej pory w jego rekach spoczywa pełnia władzy cywilnej w walczącym mieście.
Bibliografia:
Władysław Bartoszewski „Dni walczącej Stolicy. Kronika Powstania Warszawskiego”
Władysław Bartoszewski „1859 dni Warszawy”
Andrzej Kunert „Kronika Powstania Warszawskiego”
Tadeusz Bór-Komorowski „Powstanie Warszawskie”
Władysław Bartoszewski, Michał Komar „Władysław Bartoszewski. Wywiad rzeka”
Norman Davies „Powstanie'44”
Muzeum Powstania Warszawskiego, www.1944.pl
Materiały Stowarzyszenia Pamięci Powstania Warszawskiego, www.sppw1944.org