moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Były minister z prokuratorskimi zarzutami

Zarzuty związane z przekroczeniem uprawnień były minister obrony Mariusz Błaszczak usłyszał w piątek podczas przesłuchania w Wydziale ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Sprawa dotyczy odtajnienia i upublicznienia planów obronnych Polski z 2011 roku. Doszło do tego podczas jesiennej kampanii wyborczej.

Mariusz Błaszczak pojawił się w prokuraturze rano. Budynek opuścił po czterech godzinach. W rozmowie z dziennikarzami potwierdził, że usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień. Zaznaczył jednak, że nie przyznaje się do winy. – Zarzuty są w mojej ocenie bezzasadne – podkreślał. Były szef MON przyznał też, że złożył wniosek o wyłączenie prokuratora, który go oskarża. Według polityka nie jest on w bezstronny. Wniosek został jednak odrzucony.

Po zakończeniu przesłuchania briefing prasowy zwołała też prokuratura. Ppłk Marcin Maksjan, prokurator wydziału ds. wojskowych, poinformował, że Mariusz Błaszczak złożył niezbyt obszerne wyjaśnienia. – Odpowiadał na pytania swoich obrońców, ale nie chciał odpowiadać na pytania prokuratora – tłumaczył ppłk Maksjan. Samo przesłuchanie było protokołowane i nagrywane w formacie wideo. Wobec byłego szefa MON-u śledczy nie zastosowali żadnych środków zapobiegawczych. Grozi mu od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

REKLAMA

Początki sprawy sięgają lipca 2023 roku. Wówczas to Mariusz Błaszczak, minister obrony w rządzie Zjednoczonej Prawicy, zdecydował się odtajnić fragmenty dwóch dokumentów: „Planu użycia Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej Warta-00101” i „Koncepcji operacji dla planu użycia Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej Warta-00101”. Dwa miesiące później część zawartych w nich zapisów upublicznił w mediach społecznościowych. Według Błaszczaka dokumenty sporządzone w 2011 roku, kiedy to krajem rządziła koalicja PO-PSL, zakładały, że w razie rosyjskiej inwazji polska armia będzie się broniła na linii Wisły, a tym samym już na wstępie wojny odda agresorowi dużą część terytorium. Dziś dawny szef MON-u powtarza, że prawa nie złamał, ponieważ odtajnił plany wówczas już archiwalne. A zrobił to, bo chciał uświadomić obywateli, jak zgubną politykę prowadził rząd PO-PSL i zablokować możliwość powrotu do podobnych rozwiązań. „Jako minister obrony narodowej miałem nie tylko prawo, ale też obowiązek, by taką decyzję podjąć. Tak traktuję swoją misję – jako posła na Sejm RP, a wówczas także ministra obrony. Chodzi o to, aby broniony był każdy skrawek polskiej ziemi – mówił w piątkowy poranek do demonstrantów, którzy zebrali się przed siedzibą Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Tymczasem, jak tłumaczyła w lutym tego roku rzeczniczka Prokuratury Generalnej Anna Adamiak, o zgodę na odtajnienie dokumentów Błaszczak powinien był wystąpić do szefa Sztabu Generalnego, czego nie uczynił. O swoim zamiarze nie powiadomił także prezydenta i szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Zdaniem przedstawicieli obecnych władz, decyzja byłego szefa MON-u wpisywała się w prowadzoną w tamtym czasie kampanię wyborczą. – Minister Mariusz Błaszczak postąpił wbrew prawu i interesom Rzeczypospolitej – przekonywał w Sejmie Cezary Tomczyk, wiceminister obrony w obecnym rządzie. – To nie jest dziś pytanie „czy to wpłynęło na kwestie obronności”, tylko „jak bardzo wpłynęło” – podkreślał. Przypomniał też, że obrona na linii Wisły stanowiła zaledwie jeden z wariantów planów obronnych, same dokumenty ich dotyczące zaś powinny pozostać tajne tak długo, aż nie ustaną przesłanki, którymi kierowali się ich twórcy. Wczoraj podczas rozmowy z dziennikarzami w Sejmie Tomczyk podkreślał, że ma nadzieję na jak najszybsze postawienie byłego szefa MON przed sądem. – Moim zdaniem ta sprawa powinna zakończyć się wyrokiem dla Błaszczaka. Bo to nie tylko hańba, ale po prostu przestępstwo – przekonywał.

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego ministra obrony złożył w prokuraturze szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, gen. Jarosław Stróżyk. Stało się to latem ubiegłego roku. 6 marca Sejm zdecydował o uchyleniu Błaszczakowi immunitetu.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Pawel Wodzynski/ East News

dodaj komentarz

komentarze


Uroczyste pożegnanie żołnierzy, którzy niebawem wylecą do Libanu
 
Rozejm na Morzu Czarnym? Tak przynajmniej twierdzi Biały Dom
Wojskowe emerytury w górę
Podniebne wsparcie sojuszników
Walka z wielką wodą
GROM walczy na Bałtyku
Miliardy na wzmocnienie bezpieczeństwa
Podchorążowie AWL-u na tatrzańskich graniach
Nowe legitymacje dla weteranów
Musimy być gotowi na najtrudniejsze scenariusze
„Ostatnia szarża”, czyli ułani kończą w wielkim stylu
Odkrywanie prawdy
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Lekkoatleci wicemistrzami w crossie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Podniebne tankowanie „Husarza”
Ramię w ramię
Oracle partnerem technologicznym MON-u
Warto inwestować w rozwiązania systemowe w sporcie
Szerszeń do zadań specjalnych
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Miliardy na produkcję amunicji
Sekrety biegu patrolowego
Najważniejsze jest życie
Bez medalu w ostatnim dniu rywalizacji w wojskowych igrzyskach
W razie ataku Sojusz odpowie z całą siłą
Zryw ku wolności
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Determinacja w działaniu
HSW inwestuje w przyszłość
Szwedzki debiut w Air Policing
Przysięga małopolskich terytorialsów
Ratownicy w mundurach
K9 strzelały w Ustce
Na czele cyberkomandosów
Medale Pucharu Świata zdobyte przez żołnierzy na ringu
Konkurs na prezesa PGZ-etu
Dowodzenie na najwyższym poziomie
Szwedzkie Gripeny włączą się w ochronę sojuszników
Wspólnie zapracowaliśmy na ten medal
Nowa inwestycja Wojskowej Akademii Technicznej
Warto myśleć długofalowo
Wyrok za tragiczny wypadek
Pokój nie obroni się sam
Feniks – misja na finiszu
Dodatkowe pieniądze dla żołnierzy trzech jednostek
Preselekcja. Jak szkolą się przyszli komandosi?
Polak za sterami Apache’a
Zawsze gotowi, zawsze blisko
Hercules wydobyty, załoga nie żyje
Sowiecki podstęp
Rosomaki na Bałtyku
Jest moc!
Latający Łoś
Twierdza we krwi – Festung Kolberg
O Ukrainie wspólnym głosem
Koreański gap filler Orki
Polskie F-16 w służbie NATO
Parlamentarzyści UE o bezpieczeństwie Europy
Mazurek Dąbrowskiego na zakończenie igrzysk
Wsparcie dla Wisły
Test wytrzymałości
Polacy pomogą w poszukiwaniach żołnierzy US Army
Buzdygany 2024 wręczone
Szachownica dla F-35 w nowej odsłonie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Gala Buzdyganów – transmisja na żywo

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO