moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Podwodna ucieczka

Na ewakuację z zatopionego okrętu podwodnego mają kilka minut. Mogą korzystać z zestawu ucieczkowego, ale ich życie zależy także od refleksu i opanowania. Szkolenie, jak radzić sobie w chwilach śmiertelnego zagrożenia, przechodzą raz na trzy lata wszyscy podwodniacy.


Okręt podwodny został uszkodzony i osiadł na dnie morza. Aby przeżyć, członkowie załogi muszą się szybko wydostać na powierzchnię. Dzięki zaawansowanej współczesnej technice mogą to zrobić bez kontaktu z wodą. Siły NATO, na przykład, mają do dyspozycji pojazd, który po opuszczeniu z okrętu ratowniczego podpływa do unieruchomionej jednostki, podłącza się do niej, a marynarze specjalną śluzą przechodzą na jego pokład. Taki wariant ewakuacji polscy podwodniacy trenowali podczas ubiegłorocznych ćwiczeń „Northern Crown 2012”, ale pojazd stacjonuje na co dzień w Szkocji. Tymczasem o życiu załogi uszkodzonego okrętu mogą decydować niekiedy minuty. Marynarze są zatem zdani na własne szczęście, przede wszystkim jednak na chłodną głowę i umiejętności. Jak samemu sprawnie i bezpiecznie wydostać się z pokładu uszkodzonego okrętu? Tego uczyli się podczas pięciodniowego kursu w gdyńskim Ośrodku Szkolenia Nurków i Płetwonurków. – Wzięło w nim udział ośmiu marynarzy – mówi kpt. mar. Oskar Draus, szef sekcji szkolenia w cyklu ratowniczym.

Uczestnicy kursu na początku ćwiczyli przebywanie pod wodą ze wstrzymywaniem oddechu, potem próbowali przepłynąć w zanurzeniu jak największy dystans. Trenowali także dopasowywanie i zakładanie maski nurkowej oraz rurki oddechowej. Jedno z ćwiczeń polegało na opuszczeniu ich pod powierzchnię na specjalnej platformie. Musieli wynurzyć się za pomocą specjalnej kamizelki wypornościowej.

W dalszej części szkolenia ćwiczyli posługiwanie się tak zwanym zestawem ucieczkowym MK-10. Składa się on ze specjalnego skafandra, który wypełnia się sprężonym powietrzem z przymocowanej do niego butli. Do zestawu należy również tratwa, którą już na powierzchni ewakuujący się marynarz musi rozłożyć i nadmuchać.

– Podwodniacy wypływający z uszkodzonego okrętu muszą być przygotowani na różne, niekiedy ekstremalnie trudne warunki. Do pewnego stopnia można je u nas odtworzyć. W basenie uruchamiamy urządzenia wytwarzające fale, wiatr, deszcz, zaciemnienie – wylicza kpt. mar. Draus.

Ostatnim etapem kursu jest symulowana ewakuacja w skafandrze z platformy opuszczanej na różną głębokość (maksymalnie do ośmiu metrów).

– Podobne pięciodniowe kursy są organizowane raz na trzy lata dla wszystkich aktywnych członków Dywizjonu Okrętów Podwodnych – tłumaczy kpt. mar. Draus. Na tym jednak nie koniec. – Dodatkowo co roku uczestniczą oni w jednodniowych kursach doszkalających. Ćwiczą podczas nich ewakuację w skafandrze MK-10 z głębokości ośmiu metrów – dodaje.

W Marynarce Wojennej RP służy obecnie pięć okrętów podwodnych. Jeden to zbudowana jeszcze w Związku Radzieckim jednostka typu Kilo. Pozostałe cztery to pozyskane od Norwegów Kobbeny.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Oskar Draus

dodaj komentarz

komentarze


Test współpracy dla bezpieczeństwa
 
W obronie wschodniej flanki NATO
Krwawa noc pośród puszczy
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Mięśnie czy głowa, czyli jak przejść selekcję
Dwa srebrne medale kajakarzy CWZS-u
NATO na północnym szlaku
Premier odwiedził WZZ Podlasie
Obradował Komitet Wojskowy Unii Europejskiej
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Pierwsi na oceanie
Prezydent chce wzmocnienia odporności państwa
Wojna w świętym mieście, epilog
Skrzydła IT dla cyberwojsk
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
Dyskomfort? Raczej satysfakcja
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polki pobiegły po srebro!
O bezpieczeństwie Europy w Katowicach
Abramsy w pętli
MON przedstawiło w Senacie plany rozwoju sił zbrojnych
Pływacy i maratończycy na medal
Wiosenna burza nad Estonią
„Wielka droga” dostępna online
Zmiany w dodatkach stażowych
MON o bezpieczeństwie szkoleń na poligonach
Uwaga, transformacja!
Bohater odtrącony
Treningi z wojskiem wracają
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Pytania o europejską tarczę
Rajd ku czci saperów
Husarz na straży nieba
Desant pod osłoną nocy
Więcej hełmów dla żołnierzy
Pierwszy polski technik AH-64
Na straży nieba
Serwis K9 w Polsce
Układ nerwowy Mieczników
Szef MON-u: nie można oswajać się z wojną
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Zapraszamy na Festiwal
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
NATO on Northern Track
Wyszkolenie sprawdzą w boju
Dzień zwycięstwa. Na wolność Polska musiała czekać
Polskie czołgi w „najgroźniejszym z portów”
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
„Pierwsza Drużyna” na start
Ameryka daje wsparcie
Formoza: tu nie ma ludzi z przypadku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wioślarze i triatlonistka na podium
Sztuka ochrony zabytków
Po przeprawie ruszyli do walki
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
„Przekazał narodowi dziedzictwo myśli o honor i potęgę państwa dbałej”
Gry wojenne w szkoleniu
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Armia Andersa w operacji „Honker”

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO