moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Akcja dla Sebastiana – nigdy nie zostawiamy swoich

Ośmiu komandosów Formozy udowadnia, że męska przyjaźń w wojsku ma swój ciąg dalszy po służbie. Żeby pomóc sfinansować rehabilitację swojego chorego kolegi, przepłyną 400 mil morskich kajakami.

Sebastian służył w Jednostce Wojskowej Formoza. Był bardzo charyzmatyczny, energiczny, uwielbiał wyzwania. Fan sportów ekstremalnych – opowiada żołnierz Formozy, który chce pozostać anonimowy. – I nagle ten wypadek...

Komandos razem z siedmioma kolegami chce zebrać pieniądze na rehabilitację Sebastiana, który został ciężko ranny w wypadku drogowym. Marynarz przez pół roku był w śpiączce. Kiedy odzyskał przytomność, okazało się, że jest całkowicie sparaliżowany. – To oznaczało koniec jego kariery w zespole bojowym, ale chciał kontynuować służbę. Wpadł  więc na pomysł, że mógłby wspierać zespół, pracując w zabezpieczeniu. Ta myśl go napędza, daje kopa do walki z chorobą. A my chcemy mu pomóc – mówi jeden z uczestników wyprawy.

Sebastian  od dwóch lat zmaga się z chorobą, a rehabilitacja jest bardzo kosztowna. Koledzy pomagają mu finansowo, na przykład połowa dochodu z tegorocznego Biegu Morskiego Komandosa przekazana zostanie na jego leczenie, ale to wciąż za mało, bo rodzina chłopaka co miesiąc musi wydać około 16 tysięcy złotych na jego rehabilitację. Dlatego komandosi zdecydowali się wykonać zadanie specjalne: pokonają kajakami 400 mil morskich, czyli około 700 km. Liczą, że ekstremalna wyprawa przyczyni się do tego, że o Sebastianie zrobi się głośno i więcej ludzi będzie chciało mu pomóc.

– Opłyniemy Półwysep Helski, udamy się do Jarosławca, a potem w stronę wyspy Bornholm – przedstawia plan wyprawy kolega byłego komandosa. – Okrążymy wyspę i wracamy do Gdyni. Wierzymy, że Neptun będzie dla nas łaskawy i obdaruje nas przyjazną pogodą.

Nawet dla nich, komandosów morskiej Jednostki Specjalnej Formoza, to będzie prawdziwy sprawdzian umiejętności i wytrzymałości. Kajakarstwo morskie, w przeciwieństwie do rzecznego, to sport ekstremalny. Kiedy morze osiąga 2–3 stopnie w skali Beauforta, zaczyna się walka o życie.  

Do wyprawy, którą wstępnie planują  zacząć  4, a skończyć 25 sierpnia, przygotowują się już od maja. Trenują regularnie, pokonując różne odległości, w różnych warunkach pogodowych. Używają specjalnych składanych kajaków morskich, wyposażonych w ster oraz w częściowo napełnione powietrzem burty. Dzięki nim są bezpieczniejsze niż kajaki rzeczne. Wyruszy z nimi jacht jednego ze współorganizatorów, na którym znajdzie się dodatkowe wyposażenie, żywność i woda. Wyprawę będzie wspierać też załoga łodzi motorowej jednego z patronów akcji – Urzędu Morskiego w Gdyni.

Żołnierze z Formozy mówią, że nigdy nie zostawiają swoich w potrzebie. Ich niebezpieczna służba to najlepszy egzamin z przyjaźni.

Ewa Korsak, Tomek Gos

dodaj komentarz

komentarze


Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
 
Wojna w świętym mieście, epilog
O bezpieczeństwie na PGE Narodowym
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
O bezpieczeństwie Europy w Katowicach
Pilecki ucieka z Auschwitz
Trening szturmanów w warunkach miejskich
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Odliczanie do misji na Łotwie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Nowe boiska i hala dla podchorążych AWL-u
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Dzień zwycięstwa. Na wolność Polska musiała czekać
W obronie wschodniej flanki NATO
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Pytania o europejską tarczę
Prezydent mianował dowódców DGRSZ i DWOT
Sojuszniczy ogień z HIMARS-ów
Pierwsi na oceanie
MON o bezpieczeństwie szkoleń na poligonach
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Awanse na Trzeciego Maja
Po pierwsze: bezpieczeństwo!
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Debata o bezpieczeństwie pod szyldem Defence24
Czarne oliwki dla sojuszników
Polskie czołgi w „najgroźniejszym z portów”
Pierwszy polski technik AH-64
Skrzydła IT dla cyberwojsk
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
MON przedstawiło w Senacie plany rozwoju sił zbrojnych
Wiedza na czas kryzysu
Zmiany w dodatkach stażowych
Pierwszy polski F-35 na linii produkcyjnej
NATO on Northern Track
NATO na północnym szlaku
Daglezje poszukiwane
Tragiczne zdarzenie na służbie
Pływacy i maratończycy na medal
„Steadfast Defender ’24”. Kolejne uderzenie
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
Prezydent chce wzmocnienia odporności państwa
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
Husarz na straży nieba
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Medyczne wnioski z pola walki
Ameryka daje wsparcie
Uwaga, transformacja!
Marynarka pilnuje gospodarczego krwiobiegu
Polki pobiegły po srebro!
Akcja „Bielany”, czyli Junkersy w ogniu
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Posłowie dyskutowali o WOT
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Więcej hełmów dla żołnierzy
Wioślarze i triatlonistka na podium

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO