moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Pomorski Katyń

Lasy Piaśnickie, w których hitlerowcy zamordowali 12–14 tys. osób, stanowi największe, po obozie koncentracyjnym Stutthof, miejsce kaźni ludności polskiej na Pomorzu. O tragicznych wydarzeniach z lat 1939–1940 będzie przypominać Muzeum Piaśnickie w Wejherowie. Siedziba placówki jest już gotowa, a pierwszych zwiedzających muzeum przyjmie latem przyszłego roku.

– Zbrodnia piaśnicka nazywana jest pomorskim Katyniem, symbolizuje zagładę polskiej inteligencji w czasie II wojny, wpisuje się w niemiecki plan wymordowania polskich elit i unicestwienia polskiego państwa – mówił w grudniu Piotr Gliński, wicepremier i minister kultury, podczas uroczystości otwarcia nowej siedziby Muzeum Piaśnickiego w Wejherowie.

W latach 1939–1940 w ponad 400 miejscach na Pomorzu Niemcy zamordowali około 30 tys. osób. Celem masowych egzekucji była eliminacja przedstawicieli polskiej elity politycznej, kulturalnej i gospodarczej. Największym z miejsc kaźni były Lasy Piaśnickie w pobliżu Wejherowa. Hitlerowcy mordowali tam Polaków pochodzących głównie z Pomorza Gdańskiego, w tym osoby zatrzymane w październiku 1939 roku w ramach „Intelligenzaktion” (akcja „Inteligencja”). Jeszcze przed wybuchem wojny mieszkający na tym terenie Niemcy sporządzili listy proskrypcyjne Polaków, którzy mogliby stać się inicjatorami walki z okupantem. W pierwszych dniach września 1939 roku rozpoczęły się aresztowania osób, których nazwiska znalazły się na listach: nauczycieli, urzędników, lekarzy, przedsiębiorców, właścicieli ziemskich, duchownych. Część trafiła do obozów koncentracyjnych, większość rozstrzelano w pomorskich lasach. Wśród ofiar zamordowanych w piaśnickich lasach znalazły się też osoby przewożone z terenów III Rzeszy, m.in.: przeciwnicy ideologii nazistowskiej oraz pacjenci niemieckich zakładów psychiatrycznych.

– Bezpośrednimi sprawcami zbrodni byli żołnierze ze specjalnego oddziału SS-Wachsturmbann „Eimann” i członkowie Volksdeutscher Selbstschutz, paramilitarnej organizacji mniejszości niemieckiej, w której służyli Niemcy mieszkający w II Rzeczypospolitej – wyliczał Gliński. W organizowaniu egzekucji uczestniczyli także funkcjonariusze niemieckiej policji i żandarmerii oraz członkowie Einsatzkommando 16, czyli oddziału niemieckiej policji bezpieczeństwa i służby bezpieczeństwa.

W 1944 roku, wobec zbliżającego się frontu, hitlerowcy przystąpili do zacierania śladów zbrodni. Przez kilka tygodni więźniowie z obozu koncentracyjnego Stutthof wydobywali ciała zamordowanych ze zbiorowych grobów i palili je. Po zakończeniu prac zostali rozstrzelani. Nie zachowała się żadna dokumentacja niemiecka związana z organizacją zbrodni i do dziś liczba zgładzonych osób nie jest dokładnie znana. Według szacunków w piaśnickich lasach życie straciło 12–14 tys. osób.

Piotr Tarnowski, dyrektor Muzeum Stutthof, którego oddziałem jest Muzeum Piaśnickie, zwraca uwagę, że zbrodnia ta w skali Polski i innych terytoriów okupowanych przez hitlerowskie Niemcy nie ma precedensu. – W żadnym innym regionie Polski w tak krótkim czasie nie zginęło tak wiele osób – zaznaczył podczas uroczystości w Wejherowie Tarnowski. Z kolei wicepremier Gliński zauważył, że większość niemieckich zbrodniarzy odpowiedzialnych za mord w Piaśnicy nie poniosła kary. Część sprawców została po II wojnie osądzona, orzeczono kilka wyroków śmierci, m.in. wobec Alberta Forstera, namiestnika Okręgu Rzeszy Gdańsk-Prusy Zachodnie. Jednak Karl Eimann, dowódca SS-Wachsturmbann „Eimann”, odsiedział tylko dwa lata więzienia, a Hans Söhn, szef komanda egzekucyjnego w Wejherowie, nie został nawet skazany. Kierujący operacją w Piaśnicy dr Rudolf Tröger, szef gdańskiego gestapo i Einsatzkommando 16, zginął w 1940 roku we Francji. Od 2011 roku w pionie śledczym Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku toczy się śledztwo w sprawie niemieckiej zbrodni w Piaśnicy.

Muzeum Piaśnickie zostało powołane w 2015 roku zarządzeniem ministra kultury. Siedzibą placówki jest Villa Musica w Wejherowie. Zbudowana została w 1926 roku przez Franciszka Panka, lekarza i działacza społecznego, styl budynku nawiązuje do dworku Józefa Piłsudskiego „Milusin” w Sulejówku. W 1939 roku dom w Wejherowie zajęli Niemcy i urządzili w nim siedzibę lokalnego gestapo. To stąd kierowano masowymi egzekucjami w Piaśnicy, a w piwnicach budynku magazynowano przedmioty zrabowane ofiarom. W Piaśnicy zamordowane zostały dwie córki doktora: nauczycielki Kazimiera i Stanisława Pankówny.

Teraz zakończył się generalny remont Villi Musica. Dworek został też rozbudowany – powstała sala projekcyjna oraz piwnice, które będą wykorzystywane na cele magazynowe. Teresa Patsidis, kierująca muzeum, zapowiada, że wystawa stała będzie gotowa latem przyszłego roku i wówczas placówka otworzy swoje podwoje dla zwiedzających.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: Danuta Matloch/ MKiDN

dodaj komentarz

komentarze


O bezpieczeństwie na PGE Narodowym
 
Wojna w świętym mieście, epilog
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
Tragiczne zdarzenie na służbie
Pierwsi na oceanie
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Idą wakacje, WOT czeka na kandydatów
Marynarka pilnuje gospodarczego krwiobiegu
25 lat w NATO – serwis specjalny
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Wytropić zagrożenie
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Patriotyczny maraton
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Odliczanie do misji na Łotwie
Pytania o europejską tarczę
Husarz na straży nieba
Zmiany w dodatkach stażowych
Czarne oliwki dla sojuszników
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Awanse na Trzeciego Maja
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Pływacy i maratończycy na medal
Debata o bezpieczeństwie pod szyldem Defence24
Polki pobiegły po srebro!
W obronie wschodniej flanki NATO
O bezpieczeństwie Europy w Katowicach
Nowe boiska i hala dla podchorążych AWL-u
Daglezje poszukiwane
Posłowie dyskutowali o WOT
NATO on Northern Track
Pierwszy polski technik AH-64
Po pierwsze: bezpieczeństwo!
Medyczne wnioski z pola walki
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
Polskie czołgi w „najgroźniejszym z portów”
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Prezydent chce wzmocnienia odporności państwa
Skrzydła IT dla cyberwojsk
Pierwszy polski F-35 na linii produkcyjnej
Wioślarze i triatlonistka na podium
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
MON przedstawiło w Senacie plany rozwoju sił zbrojnych
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Prezydent mianował dowódców DGRSZ i DWOT
„Steadfast Defender ’24”. Kolejne uderzenie
Pilecki ucieka z Auschwitz
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Akcja „Bielany”, czyli Junkersy w ogniu
Konkurs MON-u na pracę o cyberbezpieczeństwie
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
NATO na północnym szlaku
Dzień zwycięstwa. Na wolność Polska musiała czekać
Ameryka daje wsparcie
Wiedza na czas kryzysu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO