moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

40 lat misji UNIFIL

To była trudna misja. Przez 17 lat nieśliśmy pomoc medyczną żołnierzom ONZ i miejscowej ludności. Usuwaliśmy także miny, budowaliśmy drogi i zabezpieczaliśmy logistycznie całą misję UNIFIL – mówi płk rez. Ryszard Keller, prezes bydgoskiego koła Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych ONZ, które zorganizowało konferencję naukową poświęconą libańskiej misji ONZ.

W marcu 1978 roku, w odpowiedzi na ataki terrorystyczne ze strony sił Organizacji Wyzwolenia Palestyny, Izrael zdecydował się najechać Liban. Celem operacji było zniszczenie baz arabskich bojowników i zapewnienie bezpieczeństwa na pograniczu obu państw. Okupacja południowego Libanu spotkała się z negatywną reakcją społeczności międzynarodowej, która zażądała od Izraela wycofania wojsk. Decyzją Organizacji Narodów Zjednoczonych w miejsce konfliktu wysłane zostały oddziały „Błękitnych Hełmów”, które miały pilnować przestrzegania zawieszenia broni i ewakuacji sił izraelskich. W ten sposób rozpoczęła się najdłuższa w historii misja ONZ, która trwa do dzisiaj.

UNIFIL – czyli Tymczasowe Siły Zbrojne ONZ w Libanie (United Nations Interim Force in Lebanon) zostały utworzone 19 marca 1978 roku na podstawie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 425 i 426. Polska przez długi czas nie brała w niej udziału. Dopiero w 1992 roku, na prośbę sekretarza generalnego ONZ skierowaną do polskiego rządu, zapadła decyzja o wysłaniu na Bliski Wschód stuosobowej kompanii medycznej (szpital polowy) w miejsce wycofujących się wojskowych lekarzy z Norwegii i Szwecji.

– Zadań nam na pewno nie brakowało, bo pomocy wymagali zarówno poszkodowani żołnierze ONZ, jak i miejscowa ludność narażona na wybuchy min i niewypałów. Nasi medycy swój prawdziwy bojowy chrzest przeszli w 1993 roku, rok po rozpoczęciu misji, kiedy to Izrael przeprowadził ataki rakietowe na południe Libanu. Było bardzo dużo ofiar – wspominał płk rez. Ryszard Keller, prezes bydgoskiego koła Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych ONZ.

Po dwóch latach działania wojskowych medyków, delegowanych przede wszystkim z Pomorskiego Okręgu Wojskowego, któremu powierzono organizację kontyngentów, ONZ ponownie zwróciło się do polskiego rządu o pomoc. – Tym razem poproszono nas, abyśmy zastąpili szwedzkich żołnierzy. Nie tylko kompanię saperów, zajmujących się rozminowaniem i odbudową, ale również ich batalion logistyczny. To było spore wyzwanie, ponieważ kilkukrotnie podniosło liczebność całego PKW UNIFIL. Nasz batalion składał się bowiem z kompanii transportowej, zaopatrzenia i dowodzenia, i odpowiadał za przewóz ludzi, sprzętu i towarów dla całej misji ONZ – mówił dr Rafał Piotr Depczyński z Uniwersytetu Gdańskiego, który specjalizuje się w tematyce UNIFIL-u. Jego praca doktorska nosiła tytuł „Siły pokojowe ONZ wobec współczesnych konfliktów zbrojnych. Liban – studium jednego przypadku”.

Gen. bryg. rez. Stanisław Woźniak, który dowodził siłami UNIFIL-u w latach 1995–1997, pełniąc jednocześnie funkcję zastępcy sekretarza generalnego ONZ, podkreślał wysiłek Wojska Polskiego. W czasie 17 lat trwania misji (w 2009 roku Polska zakończyła swój udział w międzynarodowej operacji) wzięło w niej udział 11 tys. wojskowych. Siedmiu z nich zginęło. Ofiara ta, apelował generał, nie może zostać zapomniana, szczególnie przez ludzi w mundurach. – Naszym moralnym obowiązkiem jako weteranów, którzy byli naocznymi świadkami okropności współczesnych wojen, jest aktywne wspieranie pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego – podkreślał.

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: Aleksander Rawski, Krzysztof Wilewski

dodaj komentarz

komentarze


Adm. Bauer: NATO jest na właściwej ścieżce
 
Polskie „JAG” już działa
Bilans Powstania Warszawskiego
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
Ramstein Flag nad Grecją
Snipery dla polskich FA-50
Mikrus o wielkiej mocy
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Jak zachęcić młodych do służby w wojsku?
Czworonożny żandarm w Paryżu
Tłumy biegły po nóż komandosa
Latający bohaterowie „Feniksa”
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Opowieść, która się nie starzeje
Kolejny Kormoran na kursie
Olimp w Paryżu
Zagrożenie może być wszędzie
Żeglarz i kajakarze z „armii mistrzów” na podium
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
W hołdzie Witosowi
Wojskowy most połączył Głuchołazy
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Generał z niepospolitym polotem myśli
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Ogień nad Bałtykiem
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
Ostre słowa, mocne ciosy
Święto marynarzy po nowemu
Ministrowie obrony na szczycie
SGWP musi być ostoją wartości
Gryf dla ochrony
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Żeby drużyna była zgrana
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Szkoła w mundurze
Polskie armatohaubice na poligonie w Estonii
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Olympus in Paris
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
„Northern Challenge”, czyli wyzwania i pułapki
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
Zwycięzca w klęsce, czyli wojna Czang Kaj-szeka
Hubalczycy nie złożyli broni
Pierwszy dzwonek w Żelaźnie
Jastrzębie czeka modernizacja
Bielizna do zadań specjalnych
Mark Rutte w Estonii
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Karta dla rodzin wojskowych
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Witos i spadochroniarze
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
Breda w polskich rękach
„Feniks” wciąż pomaga
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
Sojusz także nuklearny
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO