moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Polscy komandosi w Iraku

Zgrupowanie Sił Specjalnych, w którym służyli, przeprowadził w Iraku ponad 200 akcji, zatrzymał niemal 90 terrorystów, a wszystko bez strat własnych. O operacjach komandosów opowiadali płk Sławomir Drumowicz, dowódca Zgrupowania, oraz „Piotrek” z Jednostki Specjalnej Komandosów z Lublińca. Obaj byli gośćmi spotkania z cyklu „Wieczór z weteranem”.

– To ludzie, dzięki którym możemy czuć się bezpiecznie – mówiła Agata Ring z Centrum Weterana, przedstawiając pułkownika Sławomira Drumowicza, dowódcę Zgrupowania Sił Specjalnych na IX zmianie PKW Irak, obecnie dowódcę Jednostki Wojskowej Agat, oraz „Piotrka” z Jednostki Specjalnej Komandosów z Lublińca. Chociaż spotkania z cyklu „Wieczór z weteranem” zwykle organizowane są w Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa, tym razem gościny użyczył klub Garnizonu Warszawa.

Na IX zmianie PKW w Iraku płk Drumowicz dowodził Zgrupowaniem Sił Specjalnych w składzie Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe. 34 żołnierzy z 1 Pułku Specjalnego Komandosów z Lublińca wylądowało w lipcu 2007 roku w bazie Echo w Diwanii, stolicy prowincji Al-Kadisijja. Zostali podporządkowani bezpośrednio dowódcy dywizji. Po raz pierwszy tworzyli samodzielnie Zgrupowanie Sił Specjalnych.

– Na poprzedniej zmianie odnotowano aż 144 ataki moździerzowe i rakietowe na bazę Echo w Diwanii. Rebelianci byli rozzuchwaleni. Musieliśmy odzyskać panowanie nad tym terenem – wspominał podczas spotkania pułkownik. O planach przeprowadzenia operacji specjalnej wiedziały tylko trzy osoby: dowódca IX zmiany PKW gen. dyw. Tadeusz Buk, jego zastępca gen. Ireneusz Bartniak oraz szef sekcji dywizyjnej komórki rozpoznania. O większości akcji komandosów nie wspominano nawet podczas porannych odpraw, a specjalsów kojarzono głównie z ochroną VIP-ów. Tymczasem oni byli zaangażowani w operacje typowo bojowe, brali udział w patrolach rozpoznawczych, pełnili dyżury snajperskie.

Pułkownik Drumowicz zauważa, że trzy czwarte operacji, które w Iraku przeprowadzili jego żołnierze, było trafnych. Początkowo działali głównie w nocy, bo szyiccy bojownicy z ugrupowania Dżajsz al-Mahdi (Armia Mahdiego) wracali na noc do domów. – Oglądałem Irak głównie przez noktowizjer – wspominał „Piotrek”. Wkrótce partyzanci zmienili taktykę i na noc przenosili się do kryjówek, a w domach zaczęli pojawiać się w ciągu dnia. Wtedy żołnierze ze Zgrupowania Sił Specjalnych zmienili taktykę i także zaczęli wyjeżdżać na akcje w dzień. Film z jednej z operacji, nakręcony przez ekipę Combat Camera, mogli obejrzeć ci, którzy przyszli na spotkanie z weteranami.

Pułkownik wspominał, że w domach irackich rebeliantów szukali głównie broni i ładunków wybuchowych, ale nie brak było sytuacji dość nietypowych. Jedną z akcji specjalsi przeprowadzili... na pogrzebie. – Wywiad przekazał nam informację, że na tej uroczystości pojawią się liderzy z Armii Mahdiego. Aresztowaliśmy 25 osób, z których 23 były poszukiwane. Nie było to łatwe zadanie, bo nie mieliśmy ich zdjęć, a dla Europejczyka każdy Arab wygląda podobnie – opowiadał płk Drumowicz. Dużym sukcesem komandosów było m.in. schwytanie Alego H., jednego z głównych przywódców Armii Mahdiego.

Weterani opowiadali także o tym, w jakich warunkach działali. Na przykład, kiedyś dostali zadanie sprawdzić jedną z rybackich osad. Jechali już trzy godziny, gdy nagle spadł deszcz. Pustynny piasek zamienił się w błotne grzęzawisko. Nie zdołali dotrzeć do celu. – Generał Tadeusz Buk śmiał się wtedy, że było trzech ludzi, których pokonała przyroda: Napoleon i Hitler w Rosji oraz Drumowicz w Diwanii – wspominał płk Sławomir Drumowicz.

Od lipca 2007 do lutego 2008 roku żołnierze Zgrupowania Sił Specjalnych przeprowadzili 210 operacji, z tego 77 w nocy, aresztowali 87 przestępców, przejęli kilkadziesiąt tysięcy dolarów. – I to wszystko bez strat własnych. Mieliśmy szczęście, że nigdy nie trafiliśmy na „ajdika” – improwizowany ładunek wybuchowy. Irakijczycy, którzy pomagali nam planować drogi dojazdu i powrotu z akcji, nigdy nas nie wystawili – wspominał płk Drumowicz.

Kartki pocztowe, które wówczas „Piotrek” wysyłał z Iraku do babci w Polsce, można obejrzeć na wystawie poświęconej działalności polskich jednostek specjalnych w misjach i operacjach poza granicami kraju. Do końca lutego można oglądać tę ekspozycję w Centrum Weterana. Jak tłumaczył komandos, wysyłał kartki, aby babcię uspokoić, gdyż jako jedyna z całej rodziny nie dała się nabrać, że pojechał na bezpieczną misję. IX zmiana należała do najtrudniejszych w całej misji PKW w Iraku.

Małgorzata Schwarzgruber

autor zdjęć: Piotr Jaszczuk

dodaj komentarz

komentarze


Prezydent mianował dowódców DGRSZ i DWOT
 
Po pierwsze: bezpieczeństwo!
Pytania o europejską tarczę
Wytropić zagrożenie
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Patriotyczny maraton
Dzień zwycięstwa. Na wolność Polska musiała czekać
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polki pobiegły po srebro!
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Posłowie dyskutowali o WOT
O bezpieczeństwie Europy w Katowicach
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Debata o bezpieczeństwie pod szyldem Defence24
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Konkurs MON-u na pracę o cyberbezpieczeństwie
MON przedstawiło w Senacie plany rozwoju sił zbrojnych
Awanse na Trzeciego Maja
Wojna w świętym mieście, epilog
Polskie czołgi w „najgroźniejszym z portów”
Marynarka pilnuje gospodarczego krwiobiegu
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Tragiczne zdarzenie na służbie
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Pierwsi na oceanie
25 lat w NATO – serwis specjalny
Nowe boiska i hala dla podchorążych AWL-u
Wiedza na czas kryzysu
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
Czarne oliwki dla sojuszników
Pływacy i maratończycy na medal
Skrzydła IT dla cyberwojsk
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Odliczanie do misji na Łotwie
Daglezje poszukiwane
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
Pilecki ucieka z Auschwitz
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Akcja „Bielany”, czyli Junkersy w ogniu
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
Wioślarze i triatlonistka na podium
NATO na północnym szlaku
Pierwszy polski F-35 na linii produkcyjnej
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Pierwszy polski technik AH-64
Zmiany w dodatkach stażowych
Prezydent chce wzmocnienia odporności państwa
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Steadfast Defender ’24”. Kolejne uderzenie
W obronie wschodniej flanki NATO
Idą wakacje, WOT czeka na kandydatów
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
NATO on Northern Track
Ameryka daje wsparcie
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
O bezpieczeństwie na PGE Narodowym
Husarz na straży nieba

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO