moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Żołnierze przewieźli serce do przeszczepu

Dziewięć godzin trwała nocna „Akcja serce” przeprowadzona przez morskich lotników. Załoga samolotu Bryza z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej najpierw przywiozła z Warszawy do Trójmiasta zespół transplantologów. Po kilkugodzinnej operacji – z organem do przeszczepu – wróciła do stolicy.


– Lot przebiegł bez zakłóceń. Przed startem usłyszeliśmy co prawda ostrzeżenie dotyczące mgieł, ale na szczęście nie natrafiliśmy na żadne tego typu zjawiska – mówi kmdr pil. Andrzej Szczotka, dowódca załogi.

Pierwszy sygnał lotnicy z Pomorza otrzymali wczoraj po południu. Z prośbą o pomoc zwróciła się do nich Klinika Kardiochirurgii i Transplantologii z Anina (południowa cześć Warszawy). Okazało się, że od osoby zmarłej na Pomorzu można pobrać serce do przeszczepu. W takich sytuacjach cenna jest każda minuta. Transportowa Bryza wystartowała z Gdyni o 20.57. Celem było lotnisko na warszawskim Okęciu. Tam na pokład wszedł zespół transplantologów z Anina. Kilkanaście minut przed 23.00 Bryza wyruszyła z powrotem na gdyńskie lotnisko. Po wylądowaniu, załoga przez trzy godziny czekała na lekarzy, którzy pobierali od zmarłego serce. Potem – kolejny lot do Warszawy i z powrotem. – Ostatecznie operację zakończyliśmy o 6.07 – dodaje kmdr pil. Szczotka. W Aninie serce zostało odpowiednio przygotowane do pobrania zastawek. – Tuż przed pobraniem serca okazało się, że nie nadaje się ono do przeszczepu. U 48-letniego dawcy zachodziło bowiem duże podejrzenie choroby wieńcowej – tłumaczy Adam Parulski, lekarz z kliniki w Aninie. Serce zostało oczyszczone i zamrożone w specjalnych płynach. – Do przeszczepu będziemy mogli wykorzystać jego zastawki. To tak zwany homograft – zaznacza Parulski.

Każdy z lotników trzyosobowej załogi, która wczoraj przewiozła lekarzy oraz serce do przeszczepu, na co dzień służy w innej jednostce lotnictwa morskiego. – To nie przeszkadza nam jednak we współpracy na pokładzie. W końcu wszyscy wykonujemy zadania w ramach jednej brygady – podkreśla kmdr pil. Szczotka.

Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej „Akcję Serce” wspiera od wielu lat. – W 2007 roku podjęliśmy stałą współpracę z Kliniką Kardiochirurgii Akademii Medycznej w Gdańsku. Regularnie współpracujemy też z kliniką w Aninie. Ostatnie trzy loty wykonaliśmy właśnie na jej prośbę – mówi kmdr ppor. Czesław Cichy, rzecznik Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Organy do przeszczepów transportowały zarówno załogi śmigłowców ratowniczych, jak i samolotów Bryza w wersji patrolowej i transportowej.

W „Akcji Serce” regularnie biorą udział również piloci sił powietrznych, przede wszystkim lotnictwa transportowego z Krakowa.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: kmdr ppor Czesław Cichy

dodaj komentarz

komentarze


Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
 
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
NATO na północnym szlaku
NATO on Northern Track
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
MON przedstawiło w Senacie plany rozwoju sił zbrojnych
Awanse na Trzeciego Maja
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Zmiany w dodatkach stażowych
W obronie wschodniej flanki NATO
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
Nowe boiska i hala dla podchorążych AWL-u
Tragiczne zdarzenie na służbie
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Wytropić zagrożenie
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Ameryka daje wsparcie
Pierwszy polski technik AH-64
Husarz na straży nieba
Pływacy i maratończycy na medal
Daglezje poszukiwane
Wojna w świętym mieście, epilog
Po pierwsze: bezpieczeństwo!
25 lat w NATO – serwis specjalny
Odliczanie do misji na Łotwie
Konkurs MON-u na pracę o cyberbezpieczeństwie
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Pytania o europejską tarczę
Wiedza na czas kryzysu
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Posłowie dyskutowali o WOT
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Akcja „Bielany”, czyli Junkersy w ogniu
Prezydent chce wzmocnienia odporności państwa
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
O bezpieczeństwie na PGE Narodowym
„Steadfast Defender ’24”. Kolejne uderzenie
Pilecki ucieka z Auschwitz
Pierwszy polski F-35 na linii produkcyjnej
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Polki pobiegły po srebro!
Polskie czołgi w „najgroźniejszym z portów”
Czarne oliwki dla sojuszników
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Idą wakacje, WOT czeka na kandydatów
Debata o bezpieczeństwie pod szyldem Defence24
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Pierwsi na oceanie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
O bezpieczeństwie Europy w Katowicach
Patriotyczny maraton
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Skrzydła IT dla cyberwojsk
Wioślarze i triatlonistka na podium
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Marynarka pilnuje gospodarczego krwiobiegu
Prezydent mianował dowódców DGRSZ i DWOT

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO