Na początku przyszłego tygodnia w Żaganiu i Świętoszowie ruszą ćwiczenia o kryptonimie „Noble Jump”. Weźmie w nich udział około 2 tysięcy żołnierzy z Polski, Niemiec, Holandii, Norwegii, Czech, Litwy, Węgier. Będą to manewry związane z tworzeniem tzw. szpicy NATO, czyli Połączonych Sił Zadaniowych Bardzo Wysokiej Gotowości.
Sojusz Północnoatlantycki w czerwcu zorganizował serię ćwiczeń pod wspólnym kryptonimem „Allied Shield” (Sojusznicza Tarcza). Oprócz polskich ośrodków ich areną będą także poligony w Rumunii oraz akweny Bałtyku. W manewrach weźmie udział około 14 tys. żołnierzy z 19 krajów – członków NATO oraz 3 krajów partnerskich.
Wszystkie ćwiczenia w ramach „Sojuszniczej Tarczy” mają charakter obronny, a ich głównym celem jest zgrywanie wojsk do kolektywnej obrony na wypadek konfliktu.
Polacy gospodarzami i ważnymi uczestnikami
W ćwiczeniach „Noble Jump” Polska wystąpi w podwójnej roli. Będzie pełnić zadania państwa gospodarza oraz wydzieli do zadań konkretne siły operacyjne. Jako gospodarz pomożemy w przerzucie wojsk, zaopatrzeniu oraz zasilaniu ich m.in. w paliwa i energię. Sojusznicze wojska zostaną rozmieszczone na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Żaganiu. – Dla mnie i moich podwładnych tak ważne ćwiczenia są wyzwaniem. Nasza baza szkoleniowa jest jednak dobrze przygotowana – mówi ppłk Franciszek Fedczyszyn, komendant ośrodka.
Siła szpicy
O sile szpicy decyduje nie tyle liczba żołnierzy, co jakość uzbrojenia, wyposażenie, wyszkolenie, doświadczenie oraz szybkość reagowania. Armia polska w skład szpicy delegowała m.in. 1 batalion czołgów Leopard 2A4 z 10 Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa, którym dowodzi ppłk Paweł Michalski. W ćwiczeniach „Noble Jump” weźmie udział jego część. W teren wyjedzie kompania dowodzenia, która przygotuje polowe miejsce do pracy swojego dowództwa oraz jedna kompania czołgów kpt. Marcina Markowskiego.
W praktyce około 130 świętoszowskich pancerniaków będzie dysponowało 20 pojazdami gąsienicowymi w tym 15 czołgami Leopard 2A4, wozami dowodzenia, technicznymi, medycznymi oraz innym sprzętem zabezpieczającym.
Etapy przygotowań
Tworzenie szpicy przebiega w kilku etapach. W kwietniu i maju odbyły się narodowe sprawdzenia gotowości operacyjnej pododdziałów pod kątem szybkości osiągania gotowości bojowej i zdolności do przemieszczania się do rejonów. Teraz odbywa się zgrywanie pododdziałów na poziomie międzynarodowym.
Ćwiczenia „Noble Jump” ma kilka etapów. Obecnie we wszystkich krajach trwa faza powiadamiania, osiągania gotowości i przygotowanie pododdziałów do przemieszczenia.
Od 9 do 12 czerwca będzie trwał etap transportowania ludzi i sprzętu w rejon ćwiczeń. Z Niemiec, Holandii, Norwegii, Czech, Litwy zostanie przerzucona w okolice Żagania 1600 żołnierzy armii sojuszniczych i ponad pół tysiąca sztuk różnego uzbrojenia i pojazdów.
Przez pierwszy tydzień zasadniczej części ćwiczeń będzie się odbywało zgrywanie pododdziałów z różnych krajów, treningi sojuszniczych procedur dowodzenia, wspólne planowanie i rekonesanse. W drugim tygodniu nastąpi kulminacja działań taktycznych i ogniowych ze strzelaniami bojowymi włącznie. Ćwiczone będzie całe spektrum działań wojskowych, poczynając od ubezpieczonych przemarszów kolumn, na kontratakowaniu połączonym z desantami śmigłowcowymi i wsparciu lotnictwa kończąc.
Podczas ćwiczeń wszystkie pododdziały wejdą w podporządkowanie niemiecko-holenderskiego dowództwa.
Lotnicy i specjalsi
W ćwiczeniach „Szlachetny skok" weźmie udział około 400 polskich żołnierzy. Oprócz czołgistów na poligon wyjedzie także zespół zadaniowy z Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca oraz grupa operacyjna z Centrum Operacji Specjalnych, a także 30-osobowy pluton specjalny żandarmerii z Mińska Mazowieckiego. Podczas działań, wojska sojusznicze wspierał będzie pluton ogniowy z 2 baterii Dywizjonu Artylerii Samobieżnej 10 Brygady. Pododdział dowodzony przez por. Łukasza Bogdała będzie wyposażony w cztery 122 mm samobieżne haubice 2S1 „Goździk".
Do prowadzonych operacji militarnych włączą się też lotnicy. W ćwiczeniach wezmą udział 2 myśliwce F-16 z 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego z Poznania, 2 śmigłowce transportowe Mi-17 z 7 Eskadry Działań Specjalnych z Powidza oraz 2 śmigłowce szturmowe Mi-24 z 1 Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych z Inowrocławia.
Połączone Siły Zadaniowe Bardzo Wysokiej Gotowości tzw. szpica powstała w celu wzmocnienia kolektywnej obrony krajów członkowskich NATO. Jest częścią większych Sił Odpowiedzi Sojuszu. Jej powołanie jest realizacją ustaleń jakie zapadły podczas szczytu NATO. Spotkanie przywódców państw-członków Sojuszu odbyło się we wrześniu 2014 roku w miejscowości Newport w Walii.
autor zdjęć: Sgt. Andrew Davis, USAF
komentarze