O żołnierzu 2 Batalionu Czołgów 10 Brygady Kawalerii Pancernej (10BKPanc) szeregowym Macieju Zembiku słyszeliśmy już nie raz. Kilkakrotnie odnosił on oszałamiające zwycięstwa w swej koronnej dyscyplinie muay thai. Kilka dni temu osiągnął życiowy sukces.
Jak sam mówi, to była najtrudniejsza walka w jego karierze, ale udało się. W czasie gali kick-i thaiboxingu: MFC 6, której organizatorem był mistrz świata Tomasz Makowski szeregowy Zembik zdobył tytuł mistrza Polski.
Polish Thaiboxing League to najważniejsza i najmocniej obsadzona liga tajskiego boksu w Polsce. Szeregowy Zembik podczas startów w eliminacjach ligi błyskawicznie pokonywał swoich przeciwników. We Wrocławiu pokonał w 1 rundzie reprezentanta Polski Łukasza Łęczyckiego z Garuda Warszawa, następnie w Wołowie w 15 sekund znokautował Drohomireckiego z klubu Puncher Wrocław.
W finale Zembik miał zmierzyć się z nr 2 w kategorii 60 kg Patrykiem Saganem z Legionu Głogów, lecz ten wycofał się z walki o pas mistrzowski, to samo zrobił następny w kolejce. W ostatniej chwili organizatorzy znaleźli przeciwnika dla naszego zawodnika. Był nim Mateusz Rajewski z Rajewski Team Płock.
Walka odbyła się w pełnym dystansie 3 rundy po 3 minuty. To była wojna w ringu, z której zwycięsko wyszedł nasz zawodnik.
Decyzją sędziów pas mistrzowski prestiżowej ligi Polish Thaiboxing League w kategorii do 60 kg trafia w ręce szeregowego Macieja Zembika.
Głównym pojedynkiem gali była walka o pas mistrza świata. Tomasz Makowski w walce z Japończykiem Okuizumi obronił tytuł, a potrzebował do tego około 1 minuty.
Tekst: Dawid Polok
autor zdjęć: Dawid Polok
komentarze